CORRECT LYRICS

Lyrics : Ziomek

Wielkie 5 ziomek
Wielkie 5 ziomek!

Po coś Bóg nogi dał
Wyrwał, miał się nie wstydził
Nie z tych co myślisz przyczyn
Do pracy za młody
Nie wezmą, nie idzie
Młodsze ma rodzeństwo
Został ojciec, ale pije
Codzienne zmagania
- dzień dobry, jest Wojtek!
Idę na dół zaraz
Nie patrz na okładkę i pozory co nas piszą
Poznaj, opowieść z drugiej strony
Albo wyjdź stąd
Czasem tu jest ciężkie życie
Swoje problemy plus innych na bark przyjmę
Obojętnie podejść nie
Ma jak , mogą gadać
Trudno zrobić, łatwo gadać
Wszystko na boku
I jeszcze podatki
Ale ja dopiero zbieram na swoje kilo trawki
Od zawsze miał zadatki
Znała nas policja już od czasów dawnych
Jak z osiedla wiara
Starszy skład, еkip zgaja
To ten co nie nawala
Jedеn on jest zły
3, 4, 5, 6 rozprowadza ile da sie żeby było
W chuj kapusty
Na blokach przeszkoda
Kamery, z patrolów psy
On jest zły
On jest zły

Ja mam płyty a nie zioło
Ja mam ciuchy, tu nie stoją

Wielkie 5 ziomek
Zawsze niech się farci
Jest co jest ziomek
Pierwsi będą ci ostatni
Wielkie 5 ziomek
Na dwóch nam wystarczy
Jest co jest ziomek
O swoje trzeba walczyć
Wielkie 5 ziomek
Zawsze niech się farci
Jest co jest ziomek
Pierwsi będą ci ostatni
Wielkie 5 ziomek
Na dwóch nam wystarczy
Jest co jest ziomek
O swoje trzeba walczyć

(...)

Wielkie 5 ziomek
Zawsze niech się farci
Jest co jest ziomek
Pierwsi będą ci ostatni
Wielkie 5 ziomek
Na dwóch nam wystarczy
Jest co jest ziomek
O swoje trzeba walczyć
Wielkie 5 ziomek
Zawsze niech się farci
Jest co jest ziomek
Pierwsi będą ci ostatni
Wielkie 5 ziomek
Na dwóch nam wystarczy
Jest co jest ziomek
O swoje trzeba walczyć