CORRECT LYRICS

Lyrics : Małą łyżeczką

Tylko łzy przez ten balet i pragnienie miłości
Przenieśmy się wstecz, jeszcze do czasów szkolnych
O piątki i szóstki nerwy, duża ambicja
Marzeniem nauczać i pomagać gorszym niż ja
Pamiętam jak mówiła, że to jest jej celem
Że nie chce jak mama z tatą skończyć pod sklepem
Skromnie ubrana, ale miała błysk ten w oku
Poznała życie biedne, nałogi były w domu
Kończy się gimnazjum
Wyhaczył ją kolega
Ja to inna bajka, starsze ziomki i przepaść
Myślałem sobie: szkoda, ze chce w nią inwestować
Kupować fajne ciuchy i dragi z nią próbować
To ten typ co z przestępstw dorobił się wszystkiego
Zaopatrzał mnie w skuna, jarała się dlatego
Pieniądze i fury, w mieszkaniach gdzie ja dymał
Kryminał zaliczony, mogłem się odezwać, wybacz
I tak by nie słuchała, grube dyskoteki
Piguły w tamtych czasach i pewnie trochę fety
Minął jakiś czas, dawno jej nie widziałem
Porochami dyskoteka, jak zarobić pojechałem
Worki pełne wszystkiego, ale mniejsza teraz z tym
Nagle ktoś mi mówi, Cześć Wojtuś, chodź pić
Uśmiechnięta, ale widać ze to całkiem inny człowiek
Ekipa co znam i towary zrobione
Dumna jak nigdy, patrzyła się na obcych
Bo ona wozi dupę w Mietku a ty pościsz
Prawdziwe historie, opowieści z bloków
Obraz jak żywy, aż się łza kreci w oku

Ta opowieść się nie skończy żadnym happy endem
Raczej nauką, że nic nie jest wieczne
Pragnienia niebezpieczne, nie można się załamać
Lepiej łyżeczką mała i byś nie płakała
Ta opowieść się nie skończy żadnym happy endem
Raczej nauką, że nic nie jest wieczne
Pragnienia niebezpieczne, nie można się załamać
Lepiej łyżeczką mała i byś nie płakała

Można powiedzieć ogarniecie na 100%
Teraz pisze o sobie
A wróżyli mi najgorzej
Przeciwność dziewczyny opowieści wyżej:
Oby tylko zdać do klasy wyżej
Pomagała mi w nauce, ściągi na kartkówkach
A teraz ja mogę ją uczyć jak cos ugrać
3 dzieci z kimś innym
Każdemu wierzyła ze ten to jedyny
Każdy jedne dziwki dymał
Już nie jest księżniczką
Co jej mówił tata przed snem, zanim wódkę nalał
Można się załamać i pozbawić celu
Nie tylko ty miałaś życie ciężkie, a wielu
Mimo tego jakoś radzą sobie wszyscy w życiu
Do pracy z przedszkola, jak odprowadzą synów
Nie szukaj przygody w nicy na balecie
Znajdź kogoś kto kocha, a nie marz o szmal, no przecież
Powrót do rodziców teraz jest najgorzej
Dzieciaki się patrzą jak alkohol niszczy zdrowie
Nie ma problemów zostawią z babcią dzieci
Na dalszy plan poszły przecież ich potrzeby
Melina, w dwóch pokojach gniotą się w 6
Mamusiu, kiedy wrócisz? – pewnie myślą
To smutne
Prawdziwe historie, opowieści z bloków
Obraz jak żywy, aż się łza kreci w oku

Ta opowieść się nie skończy żadnym happy endem
Raczej nauką, że nic nie jest wieczne
Pragnienia niebezpieczne, nie można się załamać
Lepiej łyżeczką mała i byś nie płakała
Ta opowieść się nie skończy żadnym happy endem
Raczej nauką, że nic nie jest wieczne
Pragnienia niebezpieczne, nie można się załamać
Lepiej łyżeczką mała i byś nie płakała