CORRECT LYRICS

Lyrics : Zły dzień

Kurwa sąsiedzi zaraz znowu będą drzeć pizdę że ja drę pizdę
Styxbottledwater, styxbottledwater
Nie było lepszego dnia żeby to nagrać wierz mi

Same sex shopy, apteki, kebaby, tramwaje, burgery, playhousy
Żabki, biedronki, szpeniowie, ławeczki, monopol, kościoły ,lombardy
I ja w tym i szaro jak te jebane gołębie z balkonu
O 6 wstaje by je pogonić i poleżeć w ciszy swojego domu
Zdrapuje tynk ze ściany coś rozrywa mi brzuch
Oni mieli palce jak z sałaty, no bo lubią rusty spoons
I rusty needles ubolewam nad nimi ale cóż
Każdy musi przeżyć swoje życie tak jak i swój grób, oh
Ktoś pewnie pomyślał, że będę kładł wszystko w tak jak w "Pod Palcami", co?
Złość i zmęczenie się we mnie gotuje i przez to się gapie na ściany nocami
Coś mnie od środka trawi wiesz coś mnie od środka trawi i wciąga
Tak że zacząłem przypuszczać że mam jeszcze chwile zanim nastąpi implozja
Stoję w korytarzu pełnym wejść do innych światów niosąc cały mój świetnik w tobołku w stylu włóczykija
I ogarnia mnie straszliwy chłód coś czuje że ktoś patrzy na mnie zerkam za siebie i widzę oczy buki chwila
Minęła zanim dotarło do mnie że trzyma mi rękę na ramieniu
Ma lepkie palce są zimne jak azot i każdy z nich w fioletowym odcieniu

Ale nie, miałeś tylko zły dzień, to był tylko zły dzień
Znowu, kurwa, zły dzień, ten schemat się powtarza
Coś za często zły dzień, prawie co dzień zły dzień
U nich też podobnie widać to po twarzach
Ej, ej, miałeś tylko zły dzień, to był tylko zły dzień
Znowu, kurwa, zły dzień, ten schemat się powtarza
Coś za często zły dzień, prawie co dzień zły dzień
U nich też podobnie widać to po twarzach