CORRECT LYRICS

Lyrics : Mental breakdown

Wczorajszy make up
Każdy dzień udręka
Nie mogę przestać
W głowie mental breakdown
Mental breakdown, mental breakdown
Jestem w częściach
Can I get high?
Pyta ile mam lat, pytam jaki ma plan
(plan, plan, plan)
(plan, plan, plan)

Ludzie patrzą mi w zęby
I działa to na nerwy
Już wydali mój zaufania kredyt
Nadal niespłacony kredyt wspomnień
Niespełniony sen spod powiek
Chcieli świeżości, teraz mają mdłości
Przepraszam honey, już nie piszę o miłości
Jak na razie ludzi wokół mam dosyć
Przetarte drogi, więc ja palę te mosty
Choć mówili: "Nath odpocznij, Nath odpocznij"

Zrobiłem im imprezę tak jak Major Lazer
{Lazer, Lazer, Lazer)
Nawet mi jej nie jest szkoda, trzeba gonić PayPal
(PayPal, PayPal, PayPal)
Brudne myśli mam dlatego, że mam brudne serce
(serce, serce, serce)
Piszę wersy, a nie tylko takie linie kreślę
Ej, ej, ej, palę, bo wiem
Nie chcę się przejmować tym co będzie później
Ona chce się schować tu, a tu nie uśnie
Ja - surowy tatuś, więc podam jej rózgę
Co w głowie siedzi mi - to jebane potwory
Jak serce pęka mi nie czułem do tej pory
Nie chcę żyć z wami, chyba jestem chory
Szczęście zabrał mi świat, tak mi porył łeb
Vkie

Wczorajszy make up
Każdy dzień udręka
Nie mogę przestać
W głowie mental breakdown
Mental breakdown, mental breakdown
Jestem w częściach
Can I get high?
Pyta ile mam lat, pytam jaki ma plan
(plan, plan, plan)
(plan, plan, plan)