CORRECT LYRICS
Lyrics : Boję się o Ciebie
Nie boję się już spać, samotnie w obcym mieście
I latać samolotem, nawet kiedy trzęsie
Tsunami wysokiego na dwanaście pięter
I tego, że mi kiedyś przestanie tańczyć serce
Boję się o Ciebie, że Cię kiedyś stracę
Nie chcę nic tu zmieniać, nie chcę nic inaczej
Nie boję się gdy ciało, odmawia posłuszeństwa
Planuję spalić mało, lecz nie wiem kiedy przestać
Wprowadzam Cię na salon by po Tobie deptać
Aż mi się przypomniało, że mi nie straszne nic
Tylko boję się o Ciebie, że Cię kiedyś stracę
Kiedy o tym myślę, to robi się inaczej
Boję się o Ciebie, że Cię kiedyś stracę
Nie chcę nic tu zmieniać, nie chce nic inaczej
Boję się o Ciebie, o Ciebie
I latać samolotem, nawet kiedy trzęsie
Tsunami wysokiego na dwanaście pięter
I tego, że mi kiedyś przestanie tańczyć serce
Boję się o Ciebie, że Cię kiedyś stracę
Nie chcę nic tu zmieniać, nie chcę nic inaczej
Nie boję się gdy ciało, odmawia posłuszeństwa
Planuję spalić mało, lecz nie wiem kiedy przestać
Wprowadzam Cię na salon by po Tobie deptać
Aż mi się przypomniało, że mi nie straszne nic
Tylko boję się o Ciebie, że Cię kiedyś stracę
Kiedy o tym myślę, to robi się inaczej
Boję się o Ciebie, że Cię kiedyś stracę
Nie chcę nic tu zmieniać, nie chce nic inaczej
Boję się o Ciebie, o Ciebie