CORRECT LYRICS

Lyrics : Wachania

Bo ja nic nie wiem
Nie powiem ci jak działa majk
Zapominam, w którym roku był strajk
Jeden punkt miałem z matmy na maturze
(Alright)
A z anglika pani pytała, czy mógłbym się obudzić
Nie ma się co trudzić
Mam od tego ludzi
Z czym do ludzi, co to za profana
Nie dokańczam słów bo mam wyjebane

Jako muzyk o muzyce nie wiem nic
Co za nuta, czy debiutant, czy classic
Gdzie granica?
Zależy kto pyta
Powiem co muszę, żeby wygrać
"Sprowadzam na złą drogę"
Tak o mnie powie twoja druga część jak za rogiem zniknę

I może mieć rację
Może jestem diabłem w oczach twych
Pamiętaj, że w mojej głowie też dla mnie jesteś czymś
Ona kocha ją, on jego
Co mi tam do tego?
Róbta co chceta, [?]