CORRECT LYRICS

Lyrics : Lotos

Prosto z osi potem trafisz do korpo
W oko dystopii, która kształci swój folklor
Sterylny rotor cię odkazi pod folią
Czysty jak lotos zaczniesz marzyć - to błąd błąd
Struktura blado jawi ci się w cienkich liniach
To kultura: ma swój artyzm i ma kondominia
Ma swoje barwy, swoje kołysanki w ciasnych windach
I ma zapałki, ale czyta bajki o dziewczynkach
Nie będziesz potrzebować nic, żeby zacząć
Wiesz co to kwit i gdzie są ci, którzy tracą
Możesz próbować swoich sił ciężką pracą
Albo wywierać wpływ, doesn't really matter...
Jedyną ważną rzeczą jest te kilka sekund teraz
Przeżyjesz czarny przełom jak po pixach z Wypiździewia
Wszystko co dał ci beton marmur w biurze zna i wspiera
Chce ulicznych metod - masz tu fuszkę managera

Jak cię wkurwia taki joint to mam wjebane w to
Chcieliśmy marzyć na studiach, nie nasza wina jak coś
Więcej pożytku mamy z tapet niż ten papier nam dał
Oprócz dotyku zimnych klamek i wyprawy po szmal
Jak cię wkurwia taki joint se ścisz aparat
I skończ wszystkim pierdolić, że z tej strony cię przerażam
Czemu mam się zastanawiać właśnie w takich momentach?
Przecież oglądamy koniec świata, tylko, że serial