CORRECT LYRICS

Lyrics : Autodistroj

Odjebałem bydło, chore, chore bydło
Jak łapie ten syndrom to wtedy jest źle
Dobra typie pij to, potem zwiń to
Aż zrobi się widno, mówi chory łeb
Znowu autodistroj, autodistroj
Znowu autodistroj, autodistroj, distroj

Mordo gdybyś siedział ze mną do rana
No to własna rodzona matka by cię nie poznała
Ja moralniaka znoszę ciężko, ale w obronie alkoholu odpierdalam też na trzeźwo
Dziura, klin, dziura, klin
Mój telefon dzwoni tylko dryń, dryń, dryń
A jak wybieram do kina się to na zerwany film
No bo jak zaczynam to nigdy nie mówię fin
Kto mi przeciął pierdolony przewód hamulcowy
Znowu się odpalił we mnie Berlusconi
W tym stanie to się nie nastrzelam goli
Nawet jak zbiję pionę Maradony

Odjebałem bydło, chore, chore bydło
Jak łapie ten syndrom to wtedy jest źle
Dobra typie pij to, potem zwiń to
Aż zrobi się widno, mówi chory łeb
Znowu autodistroj, autodistroj
Znowu autodistroj, autodistroj, distroj