CORRECT LYRICS

Lyrics : Nie mamy nic

Biorę klikane Marlboro na stacji
Ostatni raz, miał być ostatni
A znowu jest weekend
Zamykam licznik, nie wiem jak do ciebie trafić
Płynę oceanem ulic, jak koka potrafią znieczulić
Niby znam drogę, ale nie mam celu wtedy najłatwiej się zgubić
Spokojny sen, my objęci razem, to nie tym razem
Zamknięte sklepy, ale kwitnie handel
Towarem, duchem i ciałem
Odstawiam furę i dalej nagrodę przyjmuję za karę
Stoję za barem, otwieraj ten rachunek i potem nalej mi
A jutro za to podwójnie zapłacę, wiem

Uciekam na marne
Nocne lokale jak magnes
Tam spotykam ciebie, znowu wrócimy nad ranem stąd

Kiedy jest za blisko, chcesz się ode mnie oddalić (yee)
Znowu spadamy razem po spirali
Najlepsze jak seks po kłótni
Zimny sok, setka wódki i ty
Niech dudni nam bit, nie ma znaczenia już kto tu jest kim
Nie mamy nic