CORRECT LYRICS

Lyrics : Piekło (oryginał)

Spowrotem tutaj mimo że nie chciałem być tu
Widziałem piekło i wysłałem pare listów
Dzisiaj nie wyjdę gdy po wszystkim powiesz idź już
Zostanę na noc by cię zniszczyć i dać bliskość

Spowrotem tutaj mimo że nie chciałem być tu
Widziałem piekło i wysłałem pare listów
Dzisiaj nie wyjdę gdy po wszystkim powiesz idź już
Zostanę na noc by cię zniszczyć i dać bliskość
Spowrotem tutaj mimo że nie chciałem być tu
Widziałem piekło i wysłałem pare listów
Dzisiaj nie wyjdę gdy po wszystkim powiesz idź już
Zostanę na noc by cię zniszczyć i dać bliskość

{Zwrotka:Thug]
Widziałem piekło i widziałem już wszystko
Nie ważne co dziś zrobisz to nie będzie bliskość
Rany na sercu nie złagodzi nawet litość
Oddałem dużo tobie obojętna jest ta ilość
Biegnę za tobą choćby walił się nasz cały świat
I nigdy nie zapomnę że dałaś mi znak
Tak obojętna jesteś na miłości już brak
Krympa wyżarła mi uczucia i ten żal

Spowrotem tutaj mimo że nie chciałem być tu
Widziałem piekło i wysłałem pare listów
Dzisiaj nie wyjdę gdy po wszystkim powiesz idź już
Zostanę na noc by cię zniszczyć i dać bliskość
Spowrotem tutaj mimo że nie chciałem być tu
Widziałem piekło i wysłałem pare listów
Dzisiaj nie wyjdę gdy po wszystkim powiesz idź już
Zostanę na noc by cię zniszczyć i dać bliskość