CORRIGER LES PAROLES

Paroles : Lot

{Cheatz}
Pojebany rok
Pojebany lot miałem
Się pytali wciąż
Gdzie jest stary kot, ale
Płonął cały blok
I leciało w nos czasem
Paliłem jak smok
Paliłem jak smok trawę

{Cheatz}
Wszystko wychodzi na prostą
Trochę dojrzalszy
Ale jebać dorosłość!
Z moją małą kiedyś polecimy w kosmos
Ale dzisiaj się przytul, ale przytul się tak mocno

{Cheatz}
Poznałem zioma który pali davidove
Pamiętam jak do ivoka dolewaliśmy olej
Dostałem szczurka, kocham go jak mogę
Ale moje serce, należy do mojej
Robie muzyke, no bo kurwa robie
Mamo przepraszam w tym roku już nic nie dotknę
Trochę poryło ale jest już nawet okej
Pisali z mainstreamów chcieli zrobić z głowy wode

{Rеf: x2}
Nie czaje co się dziejе, nie wiem co się działo
Kocham Twoje ciało ale i tak mi go mało
Mija kolejna zima, mija kolejne lato
Tak się pozmieniało, że sam nie wiem co się stało

{Skinny}
Za dzieciaka pogubiony tak jak Święty Paweł
Mam już 13 wiosen i pod blokiem
Z ziomem serce zmaże
Widząc starszych też się marzył wieczny balet
Dzisiaj ku przestrodze małolacik tobie wersy kłade
Rok później, mam nagrodę w konkursie
I odbieram ją na apelu najebany w kurwe
Dziś to jest głupie byłem zakochany w dupce
Co nie chciała ze mną gadać
Także zapijałem smutek
Szczeniackie problemy kiedyś stawały się ciężkie
Dzisiaj chętnie wróciłbym siedzieć w ławce na lekcje
Wyjebałem ziomalowi gdy powiedział że wpierdolił kreske
Dzisiaj nie gadamy lecz modle się za niego codziennie
Odnalazłem drogę w byciu sobą
Nie patrze na świat
Nie chce chlać, ćpać
Chce dać nadzieje i wam
Nigdy za późno by spojrzeć w głąb siebie
I tam skumać, że to co tera robisz wyjdzie za pare lat

{Ref: x2}
Nie czaje co się dzieje, nie wiem co się działo
Kocham Twoje ciało ale i tak mi go mało
Mija kolejna zima, mija kolejne lato
Tak się pozmieniało, że sam nie wiem co się stało