CORRIGER LES PAROLES

Paroles : Szopen po Molly

Czuję się jak Szopen po Molly, łeb terroryzują demony
Przez to wszystko jestem zmęczony, do kubka lej wódy nie wody
Czuję się jak Szopen po Molly, łeb terroryzują demony
Przez to wszystko jestem zmęczony, do kubka lej wódy nie wody

Chodzę po gruzach tego, co sam zniszczyłem, bomby
Chciałem odbudować, ale to jest bez sensowne
No bo jak odbudować coś, jak sam jesteś w rozsypce
Płaczę przez śmiech, to przykre
Czuję się jak Norwid po kwasie
Czasem miewam takie stany, których nie wytłumaczę
Słyszę głosy, widzę twarze, wsadzam towar w kiermanę
Chciałbym umrzeć na trasie, zrobić se tatuaże
Pomóc mi już nie da się

Czuję się jak Szopen po Molly, łeb terroryzują demony
Przez to wszystko jestem zmęczony, do kubka lej wódy nie wody
Czuję się jak Szopen po Molly, łeb terroryzują demony
Przez to wszystko jestem zmęczony, do kubka lej wódy nie wody