CORRECTAR LA LETRA

Letra : Natural

Dajcie więcej muzy o kinowym brzmieniu
A położę motywację w nowym rozumieniu
Zaczynasz w podziemiu - czyli naturalnie
A kończysz tam, gdzie cię niosą aspiracje
Niby mają racje lecz nie wiedzą co to cele
Więc ogólnie to zwyczajne pierdolenie o Szopenie
Ema, ema, ema i ponownie się witam
Naturalnie, że po trzeciej jest czwarta płyta
Zegarek tyka więc biorę się za prace
Tą na działalności tą związaną z rapem
Głównym tematem, jak zawsze, temat życie
Więc biorę je za mordę, do kartki i piszę
Że zmarli rodzicie bo siedzi to wе mnie
W jednym tygodniu na wspólnym pogrzebiе
Żegnałem ich mordo więc mi tu nie pękaj
Jak pęka [?] życia, pod głowicą uszczelka

Jestem tytanem pracy, zapierdalam po swoje
Rapsy rzucam ci klasyczne, rzucam też hybrydowe
Potrzebuje gadki gdy otwieram oczy
Podobno na scenie bujają nowe koty
A niech bujają, inaczej się chowałem
Nie było Internetu, a telefon miał kabel x2