CORRECTAR LA LETRA

Letra : No to cyk

Nej
No to cyk
Nej

Pieruun!

No to cyk (nej)
(Coo?)
Kiedy otwiera się butla
No to cyk
Jeszcze noc nie jest późna
No to cyk
Przecież po to jest kapusta
No to cyk
Pani da buty i kurtka (a jak)

Siema kurwa kiedy idę po wypłatę (nej)
Wjeżdżam do banku zjarany tematem
Potem pod nocny po bociana kratę
Alkohol mocny jakby chodził na matę
Wjechałem grubo, zaraz będzie grubiej (aa)
Ulubionego rapera nie lubię
Lubię przelewy i lubię w gotówie (lubię)
A menelom rozdaję po stówie (bo mogę)
Chodzę se z buta po mieście (najaak)
Jestem bogaty nareszcie (najaak)
Nie mam problemów jak wczеśniej (ani trochę)
Chyba że chodzi o zdjęcie (nеj)

No to cyk
Kiedy otwiera się butla (nej)
No to cyk
Jeszcze noc nie jest późna (nie)
No to cyk
Przecież po to jest kapusta (najaak)
No to cyk
Pani da buty i kurtka

Nie testosteron, to zapach kapusty (czujesz?)
A ty pamiętaj są równiejsi i równi (nej)
Nie testosteron, to zapach kapusty
Idę pod bankomat, ty dzwoń do mamuśki
Ja nie pamiętam tych gorszych czasów (nie)
Bo zawsze je brałem do lasu (świnie)
Nawet pijany słów mam dobry zasób (mam)
A teraz brakuje mi czasu lamusie
Kasa większa jakby wjechała na cykl (pompa)
No to cyk, no to cyk
Kasa większa jakby wjechała na cykl
No to cyk (ej), no to cyk
(No to cyk)

No to cyk
Kiedy otwiera się butla (nej)
No to cyk
Jeszcze noc nie jest późna (nie)
No to cyk
Przecież po to jest kapusta (najaak)
No to cyk
Pani da buty i kurtka (ale już)

No to cyk (ej)
No to cyk (nie)
No to cyk (najaak)
No to cyk (ale już)