CAPA/TRACKLIST

Letra : Ze mną

Stałem tam na samej górze nie wiedziałem co mam robić
Wziąłem twoją fotografię w ręce
Pomyślałem sobie że jednak wszystko co mam na tym świecie, to Ty

Dziś na marginesie tych kartek
Stawiam inicjały
To jest prawdziwe szczęście
To obiecał mi ten świat

Bo w tym liście cały smutek z wczoraj wyciekł ze mnie
Idzie noc i czuję że jest zimniej coraz ciemniej
Wszystko blednie, mimo tego wewnątrz widzę lepiej
Kiedyś przyjdziesz do mnie, wtedy wiem że będzie cieplej
Nawet gdy zepsuję wszystko tak jak to robiłem zawsze
To ty podasz mi swą dłoń cały ból życia wygaśnie
I w tym labiryncie, znajdę nitkę i pójdę
Wzdłuż tej ciemnej drogi, by zobaczyć światło i twój uśmiech
Myślę że to słuszne, by po prostu odejść
Zabić swój egoizm i nie znaleźć go już więcej w sobie
Potem rozpalić ogień, idąc pod prąd w tłumie
Kiedyś do mnie też dołączysz jeszcze tego nie rozumiesz
Muszę dziś to unieść, aby posłuchać melodii
Krzyku tych samotnych serc, rzuconych na chodnik
Rzuconych na chodnik (x2)