CAPA/TRACKLIST

Letra : Stres

Wyciągają teraz dłonie, ale zrobię jak chcę
Ciągle mam za mało czasu, a za duży mam gas
Biorę wszystko to co mogę, nie uciekam w biały dzień
Jeśli zamknąłbym się w sobie, to już nie odnajdziesz mnie

Wyciągają teraz dłonie, ale zrobię jak chcę
Ciągle mam za mało czasu, a za duży mam gas
Biorę wszystko to co mogę, nie uciekam w biały dzień
Jeśli zamknąłbym się w sobie, to już nie odnajdziesz mnie

W wyścigu po iskrę
Znów za dużo myślę, sama zobacz
Nowe okrążenie starych rozczarowań
Od życia w stresie ciągle boli głowa
Więc wybieram ścianę, w której chcę się skompresować

Nie rozumiałem, kiedy mówiła mi:
Dzisiaj do suicide
Jadę czarną limuzyną, ktoś mi zamknął drzwi
Nie zobaczę cię ostatni raz

Wyciągają teraz dłonie, ale zrobię jak chcę
Ciągle mam za mało czasu, a za duży mam gas
Biorę wszystko to co mogę, nie uciekam w biały dzień
Jeśli zamknąłbym się w sobie, to już nie odnajdziesz mnie