CAPA/TRACKLIST

Letra : Drewniany Dom

Jak never,forever. zbuduję drewniany dom
I już nie ma dokąd uciec, nad wodą postawię go
Jak never,forever. zbuduję drewniany dom
I już nie ma dokąd uciec, nad wodą postawię go

Jak never,forever. zbuduję drewniany dom
I już nie ma dokąd uciec, nad wodą postawię go
Z desek, które każdą drzazgą każą mi zabierać dłoń
Put a gut to my head, nie chcę spać
f**k, powtarzam ci, f**k my medicines
Drewniany dom daleko tak jak tylko się da
I nie chcę nigdy już usłyszeć o niczym złym

Zdania są podzielone, ale nie wiem czy są moje
Jeśli dzielą się na dwoje czemu wciąż myślę o sobie
Zdania są podzielone, ale nie wiem czy są moje
Jeśli dzielą się na dwoje czemu wciąż myślę o sobie

Jak never,forever. zbuduję drewniany dom
I już nie ma dokąd uciec, nad wodą postawię go
Jak never,forever. zbuduję drewniany dom
I już nie ma dokąd uciec, nad wodą postawię go

Zamknięty w izolatce bo nie mogę was dotknąć
Wszyscy patrzą się na mnie to nawet nie dziwne
Gdybym miał wyjście to użyłbym tylne
To użyłbym tylne, to użyłbym tylne

Kilkanaście lat żyłem cudzym życiem
Czarne łzy mi okalały niemal całą szyję
Czas na zmiany nie przychodzi kiedy jesteś w tyle
Nie umowy i nie pisma, tylko co wyryjesz
W moim życiu byłem bardzo nisko
Tak musiało już być
Skoro nie mamy nic oddajmy im siebie
Z drewnianych domów zejdziemy na ziemię

Jak never,forever. zbuduję drewniany dom
I już nie ma dokąd uciec, nad wodą postawię go
Jak never,forever. zbuduję drewniany dom
I już nie ma dokąd uciec, nad wodą postawię go