CAPA/TRACKLIST

Letra : ​cisza

Chyba znowu patrzę w ziemię
Znasz mnie przecież nie od dzisiaj
Raczej byśmy zażywali czego innego niż życia
Nigdy nikt o mnie nie pytał
Więc nie ważne czy coś słychać
Zasłużyłem na tą ciszę
Ona wszystko ze mnie zmywa
Chyba znowu patrzę w ziemię
Znasz mnie przecież nie od dzisiaj
Raczej byśmy zażywali czego innego niż życia
Nigdy nikt o mnie nie pytał
Więc nie ważne czy coś słychać
Zasłużyłem na tą ciszę
Ona wszystko ze mnie zmywa

Kiedy nadzieja umiera mam ochotę dać jej rękę
Ale nie żeby jej pomóc i tak z tego nic nie będzie
Chyba znowu patrzę w ziemię kiеdy nadzieja umiera
Nie dawałеm nigdy szansy jej
Nigdy aż do teraz
Chyba znowu patrzę w ziemię kiedy nadzieja umiera
Nie dawałem nigdy szansy jej
Nigdy aż do teraz

Chyba znowu patrzę w ziemię
Znasz mnie przecież nie od dzisiaj
Raczej byśmy zażywali czego innego niż życia
Nigdy nikt o mnie nie pytał
Więc nie ważne czy coś słychać
Zasłużyłem na tą ciszę
Ona wszystko ze mnie zmywa
Chyba znowu patrzę w ziemię
Znasz mnie przecież nie od dzisiaj
Raczej byśmy zażywali czego innego niż życia
Nigdy nikt o mnie nie pytał
Więc nie ważne czy coś słychać
Zasłużyłem na tą ciszę
Ona wszystko ze mnie zmywa
Nowy folder nowe miejsce
Ale dalej to nie to
W moich ustach tak trywialne
Byle gdzieś daleko stąd
Nie wiem czy jestem bezpieczny
W swoim ciele chyba nie
Wszystkie słowa, wszystkie myśli
Doprowadzają do łez
Nie wiem czy jestem bezpieczny
W swoim ciele chyba nie