CORRECT LYRICS

Lyrics : R2K

Ciemnie ulice, w lewej dłoni mam nóż
Boję się swego cienia, choć nadal palę ten susz
Kapsułka zero [?] i lecę dalej jak świr
W mojej głowie ten demon, ready to kill

Ready to kill, Ready to kill
Ready to kill, Ready to kill
Ready to kill, Ready to kill
W mojej głowie ten demon
Ready to kill

Żyję tak od lat, nie mogę już tak żyć
Odbiłem się od dna, nie mogę już tam być
jak byłem dzieckiem
Jeden gram zero sześć, więc pięć kapsuł to trzy
Kruszę [?]
Zmienić szacun na łzy
Nie liczę już na ich troskę

Ciemnie ulice, w lewej dłoni mam nóż
Boję się swego cienia, choć nadal palę ten susz
Kapsułka zero [?] i lecę dalej jak świr
W mojej głowie ten demon, ready to kill

Ready to kill, Ready to kill
Ready to kill, Ready to kill
Ready to kill, Ready to kill
W mojej głowie ten demon
Ready to kill

Ciągle mam tu [?]
Szukam wojen tu z kimś
Śmieje się że ich świat jest symulacją jak Sims
W głębi serca depresja
Brudna krew tak jak sepsa
Krzyczysz tam z kolegami w zaplutych dresach na dworcu
Wasz wspólny temat się skończył, mef od piątku do wtorku
Kłótnie [?]
Wszystko tylko przez kryształ

Ciemnie ulice, w lewej dłoni mam nóż
Boję się swego cienia, choć nadal palę ten susz
Kapsułka zero [?] i lecę dalej jak świr
W mojej głowie ten demon, ready to kill

Ready to kill, Ready to kill
Ready to kill, Ready to kill
Ready to kill, Ready to kill
W mojej głowie ten demon
Ready to kill