CORRECT LYRICS
Lyrics : Ekstaza
[Producer tag]
Welcome to the CrackHouse!
[Refren]
Nie chcę być tym świrem z kasyna, o którym chcą gadać
Bo zaczynam w tym momencie już ich rozpierdalać
Nie mam po co już rozmawiać o przeszłości i o żalach
Już nie Sentino, a Sento - jestem królem na ich balach
Nie chcę już gonić za pieniędzmi słuchaj - ten pieniądz to szmata
Czasem tak myślę o tym co było i wszystko mi wraca
Kiedyś ulica, teraz rodzina, nie tylko kasa
Lojalność do krwi, sztama dla braci to moja ekstaza (uuu)
Moja ekstaza (uuu), Moja ekstaza (uuu)
Lojalność do krwi, sztama dla braci to moja ekstaza (uuu)
Moja ekstaza (uuu), Moja ekstaza (moja ekstaza)
Lojalność do krwi, sztama dla braci to moja ekstaza
Chciałem tylko godne życie mieć, nie skończyć jak zwykły cieć
Iść pracować gdzieś w biurze i się chować gdzieś w dziurze
Jeśli nie dla siebie, dla rodziny zrobię to
Cały czas w gniewie, wszędzie bije samo zło
[Refren]
Nie chcę być tym świrem z kasyna, o którym chcą gadać
Bo zaczynam w tym momencie już ich rozpierdalać
Nie mam po co już rozmawiać o przeszłości i o żalach
Już nie Sentino, a Sento - jestem królem na ich balach
Nie chcę już gonić za pieniędzmi słuchaj - ten pieniądz to szmata
Czasem tak myślę o tym co było i wszystko mi wraca
Kiedyś ulica, teraz rodzina, nie tylko kasa
Lojalność do krwi, sztama dla braci to moja ekstaza (uuu)
Moja ekstaza (uuu), Moja ekstaza (uuu)
Lojalność do krwi, sztama dla braci to moja ekstaza (uuu)
Moja ekstaza (uuu), Moja ekstaza (moja ekstaza)
Lojalność do krwi, sztama dla braci to moja ekstaza
Kiedyś z tego wyjdę, przyjdzie czas
Przyjdzie pora już na grób
Nawet pożyjemy wśród tych gwiazd
W matki oczach widzę cud
Kto by uwierzył mi, że pewnego dnia tu będę
Tyle wściekłych dni
Wziąłem życie w swoje ręce
[Refren]
Nie chcę być tym świrem z kasyna, o którym chcą gadać
Bo zaczynam w tym momencie już ich rozpierdalać
Nie mam po co już rozmawiać o przeszłości i o żalach
Już nie Sentino, a Sento - jestem królem na ich balach
Nie chcę już gonić za pieniędzmi słuchaj - ten pieniądz to szmata
Czasem tak myślę o tym co było i wszystko mi wraca
Kiedyś ulica, teraz rodzina, nie tylko kasa
Lojalność do krwi, sztama dla braci to moja ekstaza (uuu)
Moja ekstaza (uuu), Moja ekstaza (uuu)
Lojalność do krwi, sztama dla braci to moja ekstaza (uuu)
Moja ekstaza (uuu), Moja ekstaza (moja ekstaza)
Lojalność do krwi, sztama dla braci to moja ekstaza
Welcome to the CrackHouse!
[Refren]
Nie chcę być tym świrem z kasyna, o którym chcą gadać
Bo zaczynam w tym momencie już ich rozpierdalać
Nie mam po co już rozmawiać o przeszłości i o żalach
Już nie Sentino, a Sento - jestem królem na ich balach
Nie chcę już gonić za pieniędzmi słuchaj - ten pieniądz to szmata
Czasem tak myślę o tym co było i wszystko mi wraca
Kiedyś ulica, teraz rodzina, nie tylko kasa
Lojalność do krwi, sztama dla braci to moja ekstaza (uuu)
Moja ekstaza (uuu), Moja ekstaza (uuu)
Lojalność do krwi, sztama dla braci to moja ekstaza (uuu)
Moja ekstaza (uuu), Moja ekstaza (moja ekstaza)
Lojalność do krwi, sztama dla braci to moja ekstaza
Chciałem tylko godne życie mieć, nie skończyć jak zwykły cieć
Iść pracować gdzieś w biurze i się chować gdzieś w dziurze
Jeśli nie dla siebie, dla rodziny zrobię to
Cały czas w gniewie, wszędzie bije samo zło
[Refren]
Nie chcę być tym świrem z kasyna, o którym chcą gadać
Bo zaczynam w tym momencie już ich rozpierdalać
Nie mam po co już rozmawiać o przeszłości i o żalach
Już nie Sentino, a Sento - jestem królem na ich balach
Nie chcę już gonić za pieniędzmi słuchaj - ten pieniądz to szmata
Czasem tak myślę o tym co było i wszystko mi wraca
Kiedyś ulica, teraz rodzina, nie tylko kasa
Lojalność do krwi, sztama dla braci to moja ekstaza (uuu)
Moja ekstaza (uuu), Moja ekstaza (uuu)
Lojalność do krwi, sztama dla braci to moja ekstaza (uuu)
Moja ekstaza (uuu), Moja ekstaza (moja ekstaza)
Lojalność do krwi, sztama dla braci to moja ekstaza
Kiedyś z tego wyjdę, przyjdzie czas
Przyjdzie pora już na grób
Nawet pożyjemy wśród tych gwiazd
W matki oczach widzę cud
Kto by uwierzył mi, że pewnego dnia tu będę
Tyle wściekłych dni
Wziąłem życie w swoje ręce
[Refren]
Nie chcę być tym świrem z kasyna, o którym chcą gadać
Bo zaczynam w tym momencie już ich rozpierdalać
Nie mam po co już rozmawiać o przeszłości i o żalach
Już nie Sentino, a Sento - jestem królem na ich balach
Nie chcę już gonić za pieniędzmi słuchaj - ten pieniądz to szmata
Czasem tak myślę o tym co było i wszystko mi wraca
Kiedyś ulica, teraz rodzina, nie tylko kasa
Lojalność do krwi, sztama dla braci to moja ekstaza (uuu)
Moja ekstaza (uuu), Moja ekstaza (uuu)
Lojalność do krwi, sztama dla braci to moja ekstaza (uuu)
Moja ekstaza (uuu), Moja ekstaza (moja ekstaza)
Lojalność do krwi, sztama dla braci to moja ekstaza
