CORRECT LYRICS

Lyrics : Nigdy Sam (Remix)

Nigdy sam, pokonam strach
To dalej ja, choć tak wielu nie rozumie mnie
Nie wiem jak odnaleźć czas
By słuchać prawd, które dla mnie już straciły sens

Leję z butelki na beton za tych, których dał mi Bóg, większy stół dla moich ludzi, a nie wyższy mur
Nieważna ilość zer, z bratem zawsze pół na pół, od kołyski aż po grób, jak Maldini i Kafu
Za późno by się zmieniać, zamieniłem dzień w noc, takie życie, nigdy sam, nawet jeśli wokół mrok
Non-stop monetą kręci los, czarne czy czerwone, nie pozwólcie mi na błąd
Jak mi przebiegł czarny kot, miałem w życiu pecha
Wszystkie niepowodzenia to tylko start, a nie meta
Nie wiem co będzie dalej, ale wiem kto na mnie czeka
Beat, stop! Podam dłoń kiedy coś będzie nie tak

Nie mamy nic, prócz tych chwil, do których chcemy wrócić
Jeszcze nikt nie namieszał tak, bym zmienił kurs
Nie jeden mit powstał by pomieszać nam języki
Jeszcze mam paru z nich, rozumiem ich bez słów

To coś więcej niż słowa z tabelki, nawet nie chcę być wielkim
Nie chce się cieszyć od ręki, nade mną błękit, tego tu pragnę, a jeśli
Chmury mam czarne i złe dni, znowu ogarnę, mam po co się cieszyć, i tylko te dźwięki
Sprawiają, że mogę się odbić od ziemi i w siebie uwierzyć