CORRECT LYRICS

Lyrics : Woof

Każde moje wyrzeczenie było tego warte
Żeby wiązać koniec z końcem i to na kokardę
Wychowany gdzieś między ulicą, a Harvardem
Mam szacunek do pieniędzy, a dla frajerów pogardę
Z ziomkami we czterech zrzuta na wachę
Wspominamy z uśmiechem jadąc Maybachem
Sam nie sądziłem, że kiedyś tu dotrę
Gdy w głowie balety tak jak Toulouse-Lautrec
Mercedesy, stare Nokie, interesy idą bokiem
Dawki stresu są wysokie, sukces widać gołym okiem

Nigdy nie przełknę porażki, prędzej umrę tu z głodu
I ciągle robię to z pasji, bo dość już mam tych zawodów
Pierwszymi będą ostatni, więc się tu nie pchaj do przodu
My ciągle wschodzimy, se nie rób zachodu
Nigdy nie przełknę porażki, prędzej umrę tu z głodu
I ciągle robię to z pasji, bo dość już mam tych zawodów
Pierwszymi będą ostatni, więc się tu nie pchaj do przodu
My ciągle wschodzimy, se nie rób zachodu

Młodsi nie będziemy, możemy być już tylko kurwa bogatsi
URS, Raszyn miks Fratelli Ragazzi na jachcie w Chorwacji
Ty wracasz na tarczy, my mamy Ciebie na tacy
Za mną paparazzi, dwa czarne merce stanęły na stacji
Przy łyku Lavazzy omawiamy jak to wszystko pomnożyć
Choć nikt z nas nie robi w biurze w Mordorze
Mój Boże, ty wiesz jaką drogę przeszedłem
Wybacz, że upadłem
Niczego nie miałem, musiałem niestety podpisać pakt z diabłem
Moi ludzie to wilki, nie husky, więc jeszcze sobie warkniemy
Gryziemy jak mastif, gdy czegoś chcemy
Nie czekamy jak hieny
I żeby słowa nie miały ceny to teraz wypijmy
A jak przyjdzie co do czego to każdy jest niemy i każdy niewinny

Nigdy nie przełknę porażki, prędzej umrę tu z głodu
I ciągle robię to z pasji, bo dość już mam tych zawodów
Pierwszymi będą ostatni, więc się tu nie pchaj do przodu
My ciągle wschodzimy, se nie rób zachodu
Nigdy nie przełknę porażki, prędzej umrę tu z głodu
I ciągle robię to z pasji, bo dość już mam tych zawodów
Pierwszymi będą ostatni, więc się tu nie pchaj do przodu
My ciągle wschodzimy, se nie rób zachodu