CORRECT LYRICS

Lyrics : Czas zapierdala

Tu każda chwila spierdala jak zając
Na polowaniu jedni strzelają, inni marzą
Widzę cel, więc cel-pal, ognia
Miał być początek, jest koniec tygodnia
Piątek, poniedziałek - ta sama spółgłoska
Część ciągle nakurwia jak krew z nosa
Kropla po kropli aż zbierze się miarka
Nie poczujesz nic, aż będziesz miał farta
Papierosy, których nie palę
Alkohol, który lubię pić
Z przyjaciółmi nigdy w chuja nie walę
Po prostu kocham żyć
Pierdolę wskazówki, pierdolę zegarek
To jedni z moich enemies
Pamiętaj, dzieciaku, życie jest darem
Więc nie stój bezczynnie jak widz
Na moim ka***e masz same bangery
Bo nie znam dnia, kiedy pójdę do gleby
Kiеdy na trumnę poleci pierwsza garść ziemi
Przеmycam to, o czym tylko my wiemy
Nasze ulice toną we łzach
Nikt na nikogo dzisiaj nie czekam
Spierdalam stąd jak spierdala czas
Zanim zamknie się powieka
Na rękach strach, na grudach krak
Sąsiad na psa szczeka
Mam nad głową dach, a w zegar pif-paf
Ja już latam, nie biegam

Tu czas zapierdala, musisz być szybszy
Tu czas zapierdala, musisz być szybszy
Tu czas zapierdala, musisz być szybszy
Bo na świat na ciebie nie poczeka
Tu czas zapierdala, musisz być szybszy
Tu czas zapierdala, musisz być szybszy
Tu czas zapierdala, musisz być szybszy
Wygrać nie możesz, ale walczyć trzeba
Tu czas zapierdala, musisz być szybszy
Tu czas zapierdala, musisz być szybszy
Tu czas zapierdala, musisz być szybszy
Bo na świat na ciebie nie poczeka
Tu czas zapierdala, musisz być szybszy
Tu czas zapierdala, musisz być szybszy
Tu czas zapierdala, musisz być szybszy
Wygrać nie możesz, ale walczyć trzeba

Uciekaj przed czasem jak diler przed psami
Jak pod nogami, będzie się grunt palił
Jak przed sobą miałbyś bieg z przeszkodami
Biegnij, biegnij, co się garbisz
Biegnij, biegnij, nie patrz na sikor
Bo on ze wskazówką to jak alfons z dziwką
Chcą tylko hajs, w zamian chwile euforii
Wezmą, co marzysz, zostaną zużyte kondomy
A dzisiaj, jutro, to już będzie wczoraj
Pojutrze odpoczniesz, jak będzie pogoda
Po pracy walniesz sobie zimny browar
Tylko zbytnio nie hasaj, nie bądź taki Escobar
Nie bądź taki erudyta
Co zjadł 1500 stron
Nawet doktorat to pizda
W obliczu, kiedy byje dzwon
Kalendarz - najgorszy bandyta
Celuje w twoją skroń
Powiedzieć sobie już "kaplica"
To największy z błędów błąd
Więc nie zamykaj oczu, pikawę, monstery
Przyspieszaj puls jak pierdolnięty
Dzisiaj mogę wszystko, nie istnieją bariery
Przemycam to, o czym tylko my wiemy
O czym tylko my wiemy
To o czym tylko my wiemy
O czym tylko my wiemy
Tu czas zapierdala, musisz być szybszy
Tu czas zapierdala, musisz być szybszy
Tu czas zapierdala, musisz być szybszy
Bo na świat na ciebie nie poczeka
Tu czas zapierdala, musisz być szybszy
Tu czas zapierdala, musisz być szybszy
Tu czas zapierdala, musisz być szybszy
Wygrać nie możesz, ale walczyć trzeba
Tu czas zapierdala, musisz być szybszy
Tu czas zapierdala, musisz być szybszy
Tu czas zapierdala, musisz być szybszy
Bo na świat na ciebie nie poczeka
Tu czas zapierdala, musisz być szybszy
Tu czas zapierdala, musisz być szybszy
Tu czas zapierdala, musisz być szybszy
Wygrać nie możesz, ale walczyć trzeba