CORRECT LYRICS

Lyrics : Errata

W okieneczko puk, puk, puk
Czy to żuk? Nie to Bóg
A z nim ta wieść
I jej treść
Mogło nie być puk, puk, puk
Mógł być żuk to, a nie Bóg
Na co komu taka wieść?
Weź i wieść tę w głowie zmieść

[Refren]
Pan ma Brata
Errata
Miał pan Brata

Pretensje rościłem:
- Oddajcie Brata!
- Niech Pan sobie Bratem głowy nie zawraca

Zakończył misję, a z panem tak zawsze
Pan to by chciał wszystko na zawsze

[Refren]

Chodzą po świecie siurpryzy i psocą
Kolbami nocą w drzwi ludziom łomocą
Niemoc goni niemoc, ale pomiędzy:
Wszystkie kolory tęczy do urwy nędzy