CORRECT LYRICS

Lyrics : Anioł

Nie wiem, czy dałbyś radę przeżyć to
Byłem w niebie, a jednocześnie ...
Matka płacze bawi cię to, a ja chodziłem na fazie co noc
Ciśnienie skacze i nie wiem co robić
Co to za życie ja miałem już dość, miałem już dość
Niby nie piłem już wcale, ale paliłem co noc
Się życiem bawiłem, upadłem na dno
Teraz mam nowe plany nie kręci mnie to, nie kręci mnie to
Chłopaki na blokach to walą coś w nos, a ja tylko myślę jak zarobić sos
Zniszczyłem opinię przerosło mnie to, teraz idę za pasją bo serio warto
Muszę ci przyznać, że grałem chamsko, bawiłem się uczuciami tak jak Boss
Potem mówili, że nie mam ich już, a ja robię to znów - nie zmienię się cóż

Słyszę miliony bzdur, a wszystko mi jedno
I tak nie wiesz co ze mną się dzieje tu
Dookoła tyle złudnych słów
Sam przeszedłem to piekło, a ty przeszłaś je ze mną
Jak anioł stróż
Słyszę miliony bzdur, a wszystko mi jedno
I tak nie wiesz co ze mną się dzieje tu
Dookoła tyle złudnych słów
Sam przeszedłem to piekło, a ty przeszłaś je ze mną
Jak anioł stróż