CORRECT LYRICS

Lyrics : VOL 1



Mówili, że tu nie wejdę, a wszedłem
Jestem Ratho. z moim gangiem napierdalam pengę
NBGM, z tamtymi laskami napierdalam gangbang, o
Napierdalam gangbang

Dziwko to kurwo NBG i GM
Mam ciężką banię i jadę kamperem
Dzisiaj drę pizdę, mam przester jak Spencer
Odpalam fajkę, mam astmę, a ty stulejkę

NBG, smażymy hity
Jak masz problem możesz być pobity
Najbliższa prognoza przewiduje rozkwity
Młodych talentów, ludzi z zajawką
Mam nadzieję, że się wyraziłem jasno

Polecę free, jak juice wrld
Wypierdalaj za drzwi, nie jesteś stąd
1-7-F-J to młody kot
Moje miejsce kamper twoje miejsce kąt
90 stopni, gorąco w chuj
Twoja laska się rozbiera i wchodzi na stół
(jakiś bełkot)

Ej, u, jestem sprośny
U, ej, woźny-skośny
U, ej, na tym beacie koneserem
NBGM całym sercem
Wciągam sobie gaz, skrzydła jak pegaz
W kamperze ostry chaos, jestem dla niej alfons
Krzyki mam uu, jestem ciągle w ruchu
Bliźniak ratho, kurwa w szoku
Chuja mam długiego w kroku