CORRECT LYRICS
Lyrics : Starej daty styl
Styl przez duże S, nie ma daty ważności
Długo dojrzewa, potem robi wrażenie
Lubi rywalizacje, ale nie zna zazdrości
Więc kseroboje nie mają miejsca na scenie
Styl przez duże S, nie ma na niego wzoru
Jego pierwiastek każdy ma w genach
Musisz go sprytnie szukać do oporu
Aż oprócz ciebie też będą go doceniać
W.K.Z.G. i Ero - to to musi siedzieć, mordo
To starej daty styl leszczyńsko-warszawski folklor
Mówią "hip-hopu nie ma", że się niby gdzieś tam skurwił
Pierdolę tych durni, zobacz jak to u nas dudni
Drogę swą wybrałem dawno, w sercu noszę jak dzielnicę
Prawdziwe, niemodnе, bracie, nie gram pod publikę
Wyświetlеń nie liczę, wiem, że gniecie ci psychikę
Ten, w co wierzy w to od dziecka
Dzisiaj mi się spełnia, to nie farta konsekwencja
Duszę słychać od podszewki
Dedykuję to ludziom, którzy z tej drogi nie zeszli
Ponadczasowy styl to... pewnie cię nie zdziwi
Że znając swoją wartość, sam wydałem się jak Eazy
My to ci prawdziwi, nasze historie podziemne
90-te lata wychowały mnie niezmiennie
Dla kultury wiernie przyszedł, całą drogę, ziomuś, nie na skróty przez internet
To starej daty styl, syn po swoje idzie pewnie, znowu prawda wygrywa
I nie musisz być sławny, by wśród najlepszych nagrywać
Z miłości dla kultury, a nie z miłości dla kasy
Z szacunkiem dla słuchaczy, byś powiedział, że to klasyk
Z szacunkiem dla słuchaczy, byś powiedział, że to klasyk
Z miłości dla kultury, a nie z miłości dla kasy
Z szacunkiem dla słuchaczy, byś powiedział, że to klasyk
Styl przez duże S, nie ma daty ważności
Długo dojrzewa, potem robi wrażenie
Lubi rywalizacje, ale nie zna zazdrości
Więc kseroboje nie mają miejsca na scenie
Styl przez duże S, nie ma na niego wzoru
Jego pierwiastek każdy ma w genach
Musisz go sprytnie szukać do oporu
Aż oprócz ciebie też będą go doceniać
Styl, mam styl
Ja mam flow, które napierdala ze łba
Show, bit, flow
To jest rap i prawdziwy hip-hop
Kto ma ten styl, widać na pierwszy rzut oka
Styl, mam styl, własny, własny
W.K.Z.G. unikat, pokaż mi drugiego jak ja
Długo dojrzewa, potem robi wrażenie
Lubi rywalizacje, ale nie zna zazdrości
Więc kseroboje nie mają miejsca na scenie
Styl przez duże S, nie ma na niego wzoru
Jego pierwiastek każdy ma w genach
Musisz go sprytnie szukać do oporu
Aż oprócz ciebie też będą go doceniać
W.K.Z.G. i Ero - to to musi siedzieć, mordo
To starej daty styl leszczyńsko-warszawski folklor
Mówią "hip-hopu nie ma", że się niby gdzieś tam skurwił
Pierdolę tych durni, zobacz jak to u nas dudni
Drogę swą wybrałem dawno, w sercu noszę jak dzielnicę
Prawdziwe, niemodnе, bracie, nie gram pod publikę
Wyświetlеń nie liczę, wiem, że gniecie ci psychikę
Ten, w co wierzy w to od dziecka
Dzisiaj mi się spełnia, to nie farta konsekwencja
Duszę słychać od podszewki
Dedykuję to ludziom, którzy z tej drogi nie zeszli
Ponadczasowy styl to... pewnie cię nie zdziwi
Że znając swoją wartość, sam wydałem się jak Eazy
My to ci prawdziwi, nasze historie podziemne
90-te lata wychowały mnie niezmiennie
Dla kultury wiernie przyszedł, całą drogę, ziomuś, nie na skróty przez internet
To starej daty styl, syn po swoje idzie pewnie, znowu prawda wygrywa
I nie musisz być sławny, by wśród najlepszych nagrywać
Z miłości dla kultury, a nie z miłości dla kasy
Z szacunkiem dla słuchaczy, byś powiedział, że to klasyk
Z szacunkiem dla słuchaczy, byś powiedział, że to klasyk
Z miłości dla kultury, a nie z miłości dla kasy
Z szacunkiem dla słuchaczy, byś powiedział, że to klasyk
Styl przez duże S, nie ma daty ważności
Długo dojrzewa, potem robi wrażenie
Lubi rywalizacje, ale nie zna zazdrości
Więc kseroboje nie mają miejsca na scenie
Styl przez duże S, nie ma na niego wzoru
Jego pierwiastek każdy ma w genach
Musisz go sprytnie szukać do oporu
Aż oprócz ciebie też będą go doceniać
Styl, mam styl
Ja mam flow, które napierdala ze łba
Show, bit, flow
To jest rap i prawdziwy hip-hop
Kto ma ten styl, widać na pierwszy rzut oka
Styl, mam styl, własny, własny
W.K.Z.G. unikat, pokaż mi drugiego jak ja
