CORRECT LYRICS

Lyrics : Aparat

W kadrze nie ma nas, a jak już byśmy tam byli
No to pewnie w meczu gwiazd, krótka piłka obiektywnie
Właśnie przyszedł na mnie czas, siedzę na ławce
Zagwarantowany mam pierwszy skład
Flesze skierowane na mnie, ja wyciągam aparat (i, i, i)
Robię te, robię te zdjęcia, wchodzę i płonie sceneria
Przy tobie klisza mi pęka (przy tobie, przy tobie, przy tobie)

Każdy chce być jak wszyscy, a ja jestem inny niż inni
Nie sędziuję a lubię gwizdki, chcę na plaży popijać whisky
Widzę pod sceną małe diwy, kiedyś odwiedzę malediwy
Ktoś napisze mi panegiryk, mówię serio a nie na niby
Do mego życia niepotrzеbny filtr, choć nie to, że poprawek brak
Niеważne czy wyląduje w canonie, czy skończę w kanonie
Bo tworzę ten kadr (tworzę ten kadr)
Dla ciebie te drzwi zamknięte jak hans
Stawka jest większa niż ta z tyłu nas
Łapię chwile tak jak snap, a potem chatuje na face
Nie czatuję tylko czekam kiedy przyjdzie do mnie cash
Stare filmy wolę bardziej niż nakładki vhs
Femme fatale i szczęście w jednej, na melanżu panta rhei
Po memento nie pamiętam, żeby cię zapomnieć

I zdzieram głos, wieczorami jak blok
Ziomek tyle pił, boli zinedine, przebiegłą megan fox
Insta gramy ma ktoś, instagram i nagość
Nie jara mnie, jak cykam to fotki, chociaż...

W kadrze nie ma nas, a jak już byśmy tam byli
No to pewnie w meczu gwiazd, krótka piłka obiektywnie
Właśnie przyszedł na mnie czas, siedzę na ławce
Zagwarantowany mam pierwszy skład
Flesze skierowane na mnie, ja wyciągam aparat (i, i, i)
Robię te, robię te zdjęcia, wchodzę i płonie sceneria
Przy tobie klisza mi pęka ( przy tobie, przy tobie, przy tobie)

Znowu jem szybkie jedzenie ale wchodzę do gry
Tu gdzie te dupy robią sceny mi się urywa film
Ona wie to że mówię prawdę nic nie warte to co materialne
Wolę zapalić popularne ciebie jara co popularne
Do mego życia niepotrzebny filtr, choć nie to że poprawek brak
Szmaty znajdziesz nie tylko w garderobie
Ja robię ten ogień i forever young (forever young)
Nie mam nirvany ale nevermind, nie gonię hajsu to on goni nas
Widzę wciąż nowe obrazy nie oglądam dawnych zdjęć
Ciemne włosy działają na mnie jak witamina D
Chcesz zatańczyć? To chodź i będziesz się wiła, wiła, ey
Czarne chmury nad głową, słońce, chwila i mamy deszcz x2

I zdzieram głos, wieczorami jak blok
Ziomek tyle pił, boli zinedine, przebiegła megan fox
Insta gramy ma ktoś, instagram i nagość
Nie jara mnie, jak cykam to fotki, chociaż...

W kadrze nie ma nas, a jak już byśmy tam byli
No to pewnie w meczu gwiazd, krótka piłka obiektywnie
Właśnie przyszedł na mnie czas, siedzę na ławce
Zagwarantowany mam pierwszy skład
Flesze skierowane na mnie, ja wyciągam aparat (i, i, i)
Robię te, robię te zdjęcia, wchodzę i płonie sceneria
Przy tobie klisza mi pęka ( przy tobie, przy tobie, przy tobie)