CORRECT LYRICS

Lyrics : POWOLI ZJADA ZŁO

(Co, co?!)
Chciałbym czegoś na poważnie, powoli zjada zło
Trochę wydają się straszne, choć nie wiem, czego chcą
Chyba w moment wszystko stracę, jak mam pokonać to?
To przez bloki dziś nie zasnę, znowu słyszę ten głos
(GUGU)

Nie ufam nikomu, a to już mówiłem
I mam wyjebane w ten jebany biznes
Gramy dla serca, dla moich ziomali
I do osób, które w przeszłości się bały
Pojechać do szkoły, bo kurwy się śmiały
Dla porytych osób co nie mają mamy i taty
Mam duże marzenia, a chcę siebie spalić
Wszyscy są inni, chociaż tacy sami

(Co, co?!)
Chciałbym czegoś na poważnie, powoli zjada zło
Trochę wydają się straszne, choć nie wiem, czego chcą
Chyba w moment wszystko stracę, jak mam pokonać to?
To przez bloki dziś nie zasnę, znowu słyszę ten głos
(GUGU)
Przeżyłem takie historie, co zryłyby Ci łeb
Trzęsę się w bluzie pod blokiem, spada morze z innych łez
Cisza zabija najbardziej, chociaż czuję dużo, wiesz
Jeśli pokochałeś szmatę, wiedz, że ona Ciebie nie
Dwudziesta trzecia, idę do psychiatry
Jebać, kurwa, leki, nie chcę tych i tamtych
Nie ma dla mnie miejsca, kurwa, w Twoich progach
Nie ma żadnych rzeczy, co robię na pokaz
"Jak się czujesz dzisiaj?" Chyba dobrze widać
Jestem cały blady, po co, kurwa, pytasz?
Mam to wszystko w rękach, potem wszystko znika
Jestem Avatarem, śmierć już na mnie czyha (hej)

Moja euforia, moja euforia
Moja euforia, moja euforia
Moja euforia, moja euforia
Moja euforia...

(Co, co?!)
Chciałbym czegoś na poważnie, powoli zjada zło
Trochę wydają się straszne, choć nie wiem, czego chcą
Chyba w moment wszystko stracę, jak mam pokonać to?
To przez bloki dziś nie zasnę, znowu słyszę ten głos
(GUGU)