CORRIGER LES PAROLES

Paroles : Drop

Wszędzie przekręty, na miasto rzucone fenty
Znam swoje błędy, staram się ich nie popełnić
Chwila po pełni, ja jak zaklęty wchodzę w zakręty
Coś taki spięty? (coś taki spięty?)
W bagolu przewożę ten styl
Diler rzuca nowe koła, pora porapować
W moich worach ważę słowa
To co w twoich worach ziomal, to wadliwy towar
Muszę jeszcze posortować, zaczynam od nowa, nowa droga
Bez ciśnienia w głowach, orzeł wylądował
Jaka skrucha ziomal, jak to czysty kozak
Płynę jak Pablo Escobar, w łodziach szmugluję tę płytę
Która w jednym rzucie mi ustawi życie
Buzzer beater, banie zryte, miałem porycie a teraz to na siebie liczę
W życiu nie widziałbym siebie w życiu na kredycie
To śmieszne uczucie, jak sam sobie wiszę, stryczek
Ziomom powodzi się chyba na streecie
Nawet jak nigdzie nie piszę to wszyscy mi piszą, że u nich jest gites
U mnie też dobrze, rzucam na blok, blok, nowy krążek
Prawie jak hokej, Edmonton Oilers
Dzwoni mi hombre, żebym mu zrobił promkę
Więc jadę pod prąd ciągle, jadę pod prąd na rondzie

To nowy drop, ey
To nowy drop, drop, drop, drop
Leci to z rąk, ey
Leci to z rąk do rąk, ziom
Psy łapią trop, ey
Trop, trop, trop, trop, trop
Moi ziomale są w górze jak drop, moi ziomale są w chmurze jak box
To nowy drop, ey
To nowy drop, drop, drop, drop
Leci to z rąk, ey
Leci to z rąk do rąk, ziom
Psy łapią trop, ey
Trop, trop, trop, trop, trop
Moi ziomale są w górze jak drop, moi ziomale są w chmurze jak box