CORRIGER LES PAROLES

Paroles : Kaszel

Lot808
Deemz ma ten sauce

Pozdro Chrobrego, piątkowski styl
PTKWO, B.O.R, jedziesz, yo

Za dzieciaka ślady po nas są naplute koło ławki
Zanim było modne, każdy do skarpetek klapki
PTKWO, rasowe pyry spod klatki
Nawet jeśli mamy kosę, nie obrażamy matki
Lecę w kraj na ósmym biegu
Najwięcej wydaję, ziom, na zabijanie stresu
Nie wyleczy żaden z leków
Rozpierdala mnie wkurwienie, zwalniam terapeutów
Nie promuję się na boga, bo mam więcej wad od zalet
Uwiera bycie raperem, patrzą jak na zjawę
W moim prywatnym kościele mam ze złota boczną nawę
Dbam o dobre imię ksywy, B.O.R. na amen
Pochodzę z Poznania, każdy kojarzy z tym miastem
Przywiązany do korzeni jak do Nellego plaster
Wyjebane w system, gdy znowu straszą SARSem
Bo tam gdzie czyste powietrze, zawsze męczy kaszel