CORRIGER LES PAROLES

Paroles : Ostatni track

To ostatnia noc
Jak na pożarcie tamtym dzikim psom
Nie mogę poddać się ich chorym snom
A Ty, proszę, tylko powiedz do mnie coś
Pamiętam jak krzyczałem, gdy wchodziłaś na dach
Pamiętam, że to wtedy był nasz jedyny dom

Jest tam gdzie chcesz
Ty wiesz
To tylko niebo, które jest
Tam gdzie chcesz
Ja wiem
To tylko niebo, które jest
Tam gdzie chcesz
Ja wiem
To tylko niebo, które jest
Tam gdzie chcesz
To tylko niebo, które jest
Tam gdzie chcesz

Była nie za wysoka, lubiła jego dziary
Kochali się po nocach, było cudownie, czary
Lubiła kicksy, brokat, skarpetki nie od pary
I była dalej piękna, nawet jak zrobiła wary
Chodzili w tych samych t-shirtach i butach
Mieli na sercach wydziabane serca, lubili słuchać mnie
Wjebała go w Kartkiego, jak chciał się zabić
Od premiery Black MagIIc nie tykał trawy
Taka parka, poznałem ich na juwenaliach
On był Tomek, ona chyba miała Natalia
To outside armia, a teraz nie mam siły zwalniać
Trzymam się z wami, zanim coś nam każe partia
Jak usłyszałem, serce mi pękło z żalu
Zmieniam muzykę, Kartky na festiwalu
Dlaczego normalnego byka, co się woził pomału
Paru psycholi skopało, jak wychodził z młodą z baru?
Zanim ta płyta tu do końca powstała
To Tomka nie ma z nami, a Natalia sama została
Niech wyjebie te płyty, pójdę do normalnej pracy
Spalę wszystkie zeszyty, nigdy mnie nie zobaczysz
Zapalę ostatni raz, będę przez Maćka kryty
Kiedy pojadę do studia niby nagrać ostatnie featy
Nie chce mi się gadać z nikim i o niczym
Nie chce mi się gadać z nikim i o niczym
(Nie chce mi się gadać z nikim)