CORRIGER LES PAROLES

Paroles : 35mm

W najlepszym miejscu świata można zrobić sobie zdjęcie
I najgorsze krajobrazy można dobrze wykadrować
Kręciłem się przy tych dupach, które miały spore wzięcie
I bujałem się z typami, którzy zawsze mieli towar
Odkąd pieniądze są ciężkie, jakoś bardziej ważę słowa
Bardziej czuję jak poważne staje się to, co robimy
Spory ruch, ale kurwa ani słowa
Wszędzie czają się za nami do zdjęcia rób głupie miny
Ostrzej, nakręć mnie, jeszcze bardziej ściemniaj
I tak nie wierzę już w nic, co tu widzę
Jasne, przecież tylko chciałem się rozerwać
Na strzępy, rozdarty jestem, widzisz?
Tylko smak tamtej chwili mnie tu trzyma
Jadę gdzieś, w myślach widzę jak wybuchasz
Cały czas zerkam kiedy przelecimy ten ocean
Aby w razie czego, dali radę, kurwa, nas odszukać

Cały magazynek we mnie jak M5
Nieprzytomnie wbijasz oczy w witrynę
Czy naprawdę tak dużo kosztuje szczęście
Oddałbym wszystkie wersy za jedną dobrą godzinę
Wszystkie moje koleżanki są samotne
Wszystkie odmiany co palę są za mocne
Więc nieostrożnie byłoby mnie tu zostawić
Wszystko zaczęło się od światła
I ruszyła taśma, Starynkiewicza 022. (I akcja!)
Tu gdzie brud na tych klatkach
Skun w czarnych paczkach, ból, szafir, nafta
Ciemny pejzaż, a na nim czerwone szminki
Sklejone serca albo urwane filmy
Nieproszeni goście, którzy przychodzą o szóstej
Robią nam zdjęcia, ale nie proszą o uśmiech
W bagażniku rekwizyty
Zebrała się ekipa i jedziemy coś zmontować
Pi-pi-pisze do mnie jakaś bibi
Przyjechała taxifa i ją kręci główna rola
Odpuliłem tych pacjentów, którzy są mili tylko jak są milly
Ktoś ładuje osiem milimetrów i może się tylko raz pomylić

Cały magazynek we mnie jak M5
Nieprzytomnie wbijasz oczy w witrynę
Czy naprawdę tak dużo kosztuje szczęście
Oddałbym wszystkie wersy za jedną dobrą godzinę
Wszystkie moje koleżanki są samotne
Wszystkie odmiany co palę są za mocne
Więc nieostrożnie byłoby mnie tu zostawić

Ła-łap promienie słońca
Ła-łap promienie słońca
Zegar już tyka, ła-łap promienie słońca
Została nam chwila, ten zegar już tyka
Ła-łap promienie słońca, została nam chwila
Z tej perspektywy inaczej Ziemia wygląda
Cały magazynek we mnie jak M5
Nieprzytomnie wbijasz oczy w witrynę
Czy naprawdę tak dużo kosztuje szczęście
Oddałbym wszystkie wersy za jedną dobrą godzinę
Wszystkie moje koleżanki są samotne
Wszystkie odmiany co palę są za mocne
Więc nieostrożnie byłoby mnie tu zostawić