CORRECTAR LA LETRA

Letra : Cokolwiek

Chcesz mnie nauczyć jak żyć, o najjaśniejszy Panie
Najpierw mi powiedz skąd wiesz, co jest najlepsze dla mnie
Co dla mnie nieosiągalne - to już powtarzasz jak mantrę
I uwierz, właśnie dlatego wiem dobrze, że tam zajdę
Masz jakieś kwalifikacje choć raz Ci serce pękło?
Choć jeden raz upadłeś, przeszedłeś sam przez piekło ?
Powstałeś po porażce, gdy wiara w ludzi zawiodła
Ile łykałeś słonych łez, gdy prawda była gorzka?
Czy poświęciłeś marzenia, żeby ratować najbliższych
Mnie nikt nie prosił o to, wybór był oczywisty
I ja nie proszę Cię o to, żebyś mi serce sklejał
Proszę Cię, byś trzymał ręce w swoich kieszeniach
Recepty, porady, złote środki, złote myśli
Doktoraty z życia szkoły mają chyba wokół wszyscy
Najbogatsi, najszczęśliwsi
Każdy jeden taki mądry
Gdzie jest wasza miłość
Gdzie, te wasze merce, ziomki?

Na czym ci zależy?
Bo myślę, że nie na mnie
Wyjdę tak jak stoję stąd jak się nie zamkniesz
Jak trochę już mnie znasz, to wiesz że mam charakter
Wszystko co mi mówisz, to brzmi tak sam o dla mnie
Jak co co, cokolwiek, ziom, cokolwiek powiesz to, zrobię swoje, zrobię swoje
Jak co co, cokolwiek, ziom, cokolwiek powiesz to, zrobię swoje, zrobię swoje

Znam zarobionych bez szkoły i bezrobotnych uczonych
Tych, którzy mieli hajsy z domu, takich którzy mieli tyko pomysł
Beztalencia znam z platyną w rap-grze, perły jasne w undergroundzie
Ten świadomy wybór właśnie tu szanuje się najbardziej
Artystów którzy nie płyną znam, sławnych sztuki mecenasów
Którzy nie kumają jej jak nie podgrzeją sobie cracku
Cichych bohaterów znam, tchórzy rozbrykanych znam
Stróży na bezprawiu i znam skazanych za zasady
Widziałam już upadek gwiazdy, róży pnącza na chodnikach
Widziałam już powstanie z martwych i pogrzebanych tu za życia
Nie jest oczywisty świat dzisiaj jak archaiczne wzorce
Wiec ufam w swój instynkt, bo wiem co jest dla mnie dobre!
Recepty, porady, złote środki, złote myśli
Doktoraty z życia szkoły mają chyba wokół wszyscy
Najbogatsi, najszczęśliwsi
Każdy jeden taki mądry
Gdzie jest wasza miłość
Gdzie, te wasze merce, ziomki?

Na czym ci zależy?
Bo myślę, że nie na mnie
Wyjdę tak jak stoję stąd jak się nie zamkniesz
Jak trochę już mnie znasz, to wiesz że mam charakter
Wszystko co mi mówisz, to brzmi tak sam o dla mnie
Jak co co, cokolwiek, ziom, cokolwiek powiesz to, zrobię swoje, zrobię swoje
Jak co co, cokolwiek, ziom, cokolwiek powiesz to, zrobię swoje, zrobię swoje