CORRECTAR LA LETRA

Letra : Tort

Patrzę znów jak małolacik
Podpierdala mi techniki
Ale kto by ich policzył
Miałem 2 z matematyki
Moja gra wymaga skilli
A nie nagrzanej ekipy
Jako że nie lecę w chuja
Ze mną są te same typy
Teraz każdy robi hajs z muzyki
Teraz kurwa z każdym mam się liczyć
Tu zarywasz noc
Albo zrywasz się jak naszyjniki
Mówią mi co mogą dać
Jakbym kiedyś na nich liczył
Suce którą umówiłeś
Moja gra pomaga dojść
Ona już ze 4 lata mówi że piki to gość
No i klepiesz dupę dziwki
Której ja się brzydzę tknąć
Jeszcze się nie odezwałem
Ona mokra jak Blastoise
Dobijam sobie do jointa jakby to był port
Potem się nim podzielimy jakby to był tort
Dobijam sobie do jointa jakby to był port
Potem się nim podzielimy jakby to był tort