CORRECTAR LA LETRA

Letra : Samiec Alfa (Bonus Track #2)

Ej, ej, ej
Mieć duży dom, duży czas, własny garaż, Dobermana
Tulić ją, nagą z rana, kiedy cisza, kiedy hałas
Kafle w łazience i kafle na koncie
Psy na podwórku, nie psy na ogonie
w życiu, nie GTA piątce, ey
Zamienię szafę tych moli, na Moli na Polskę

Póki co to tylko problem z psychą tak jak Zagajewski
Mam ziomów na terapii, po terapii
Chociaż nie dzieciaki, to na blacie rysowane nadal kreski
Tak, jesteśmy pojebani
Urządziłem mamie takie urodziny, że płakała z dwie godziny
Poszła na to twoja cała pensja, a kupiłem jeszcze jej TV
Ale kurwa byłem szczęśliwy
Bo szczęście u mnie wywołuje uśmiech mych bliskich
Taki prawdziwy ja

Demony w głowie mówią "odpuść już sobie i [?]"
A moje stado musi pić, a moje stado musi jeść, ja im podam
Jak samiec alfa, jak samiec alfa, jak samiec alfa
Numery konta, mieć w paru bankach
Miliony w spadkach, o dzieci zadbam, jak samiec alfa

Cztery ściany hotelowe, dziś umieram tam
Nie szukałem ciebie, życie pogubiło nas
Odcinam sobie kupony, jak z za młodych lat
W mojej głowie tylko sny, to diamentowy czas
Ciągle gonię, ciągle gonię, gonię cash
Każdy tutaj, trochę tortu chciałby mieć
Zimny prysznic, miasto nocą, AMG
Rano powiem: "takie życie warte jest"
Nie mam pracy, wybacz, piszę teksty
Telefony, czekaj, w głowie Meksyk
Pomóż poukładać moje szepty
Ciągle [?], daj mi coś na nerwy
Ona pyta czemu nie mam chęci zostać tu do rana
Wybacz, moja droga dawno jest zaplanowana

Demony w głowie mówią "odpuść już sobie i [?]"
A moje stado musi pić, a moje stado musi jeść, ja im podam
Jak samiec alfa, jak samiec alfa, jak samiec alfa
Numery konta, mieć w paru bankach
Miliony w spadkach, o dzieci zadbam, jak samiec alfa