CORRECTAR LA LETRA

Letra : EDEN

Człowieku oni są wszędzie
W telefonie, w internecie
Nawet wychodzę z domu i patrzę
A tam stoją smutni panowie

Oni mówili bym uważał, uważam
Słowa jak prozę wypowiadam, to standard
A w internecie mówią łajza, nieprawda
Więc ten kawałek ich pochlasta, to rapgra

Oni mówili bym uważał, uważam
Słowa jak prozę wypowiadam, to standard
A w internecie mówią łajza, nieprawda
Więc ten kawałek ich pochlasta, to rapgra
Oni mówili bym uważał, uważam
Słowa jak prozę wypowiadam, to standard
A w internecie mówią łajza, nieprawda
Więc ten kawałek ich pochlasta, to rapgra

Niech ten kawałek ich tu pochlasta
Ja śpiewam sobie nocą po miastach
A w każdym rapie krzyk i drama jest
Ta dzielnica na chwilę senna
trafili znów konfidenta
Więc kumasz ziomek jaka jest tu puenta?
Ej, te szybkie akcje i marny pieniądz
Chłopaki wiedzą co to jest przemoc
Choć w każdym rapie gra moje demo
To znowu wjeżdża ktoś na nasz rejon
I dym jest, kiedy tak lecę
Kubańczyk na majkach odpala rakietę
I wiem, że rozjebie, to jest Made in Heaven
Ten trap z podziemia dla ciebie jak Eden