CORRECTAR LA LETRA

Letra : Matka Ziemia - Ep*demia

Nie ma dzisiaj lepszych nas, każdy z nas jest taki sam

Bezbronny jak wiosenny kwiat

Żyć osobno żeby żyć, dziś musimy tacy być

Odnaleźć sens, pokonać lęk

Razem
Stanął w ciszy chory świat, przestraszony tak jak ja
Nierealny, smutny czas to epidemia
Minie ta godzina zła, lepsi ludzie wyjdą z nas
Ostrzeżenie dała nam dziś Matka Ziemia

Nie ma dzisiaj lepszych nas, ludzie jak okruchy szkła

Od siebie, pomoc innym dać

Żyć dla siebie żeby żyć

Nowe nas czekają dni odmienne niż te znane nam

Do dzisiaj
Stanął w ciszy chory świat, przestraszony tak jak ja
Nierealny, smutny czas to epidemia
Minie ta godzina zła, lepsi ludzie wyjdą z nas
Ostrzeżenie dała nam dziś Matka Ziemia

Ludzie boją się wyjść z domu, najwyraźniej tak chciał los
Budzę się, patrzę na ten pusty świat przez szkło
Chociaż nie ma jej tu obok to w głowie ciągle jej głos
Żyję nielegalnie, bo wolności zakazał mi jakiś go-ość
Oni chodzą w masce nie tylko po to by ukryć prawdę
Nie tylko wirusem zarażają się, też kłamstwem
Przyjdzie czas i zobaczymy w końcu kto miał rację
W końcu będzie żyło łatwiej się

Stanął w ciszy chory świat, przestraszony tak jak ja
Nierealny, smutny czas to epidemia
Minie ta godzina zła, lepsi ludzie wyjdą z nas
Ostrzeżenie dała nam dziś Matka Ziemia
Stanął w ciszy chory świat, przestraszony tak jak ja
Nierealny, smutny czas to epidemia
Minie ta godzina zła, lepsi ludzie wyjdą z nas
Ostrzeżenie dała nam dziś Matka Ziemia