CORRECTAR LA LETRA

Letra : Sępy

Krążą rury, patrzą z góry sępy
Brak kultury może zgubić zęby
Ja chyba muszę być potwornie wielki
Bo mi latają koło chuja sępy
Krążą rury, patrzą z góry sępy
Brak kultury może zgubić zęby
Ja chyba muszę być potwornie wielki
Bo mi latają koło chuja sępy

Sępy polują na moje człowieczeństwo
Chyba nie wiedzą co robią, to szaleństwo
Bo ja nawet jak przechodziłem przez piekło
To mi się upiekło (Ej)
Sępie zawijaj się z gniazda lub za chwile dostaniesz w dziób
Ale nie od mamy robaczka tylko jak na KSW
Albo na Wotore
Trzy dychy na karku, ale mieszka u mamusi
Kurwa to jest chore, bananowy gnojek
Co tylko do prania jej potrafi coś dorzucić
Kurwa to jest chore
On kradnie rodzicom pieniądze, by pójść do kasyna
Nie chce wiedzieć co czuje ojciec kiedy widzi dziwkę, a patrzy na syna
Jak ci się grunt pod nogami zawala może przestaniesz być pizdą (cipo)
I staniesz na wysokości zadania, bo to cie czyni mężczyzną (cipo)
Z szacunkiem odchodzą jedynie ci, którzy o swoje walczyli do końca
Nawet jeśli na niebie jest tyle sępów, że aż przez nie widać słońca