ENVIAR LETRAS
Top 100
Lanzamientos de álbumes
Artistas
Comunidade
Francés
Portuguese
Inglés
Corrección Letra
Nikt mi nie kazał
par
Jan-rapowanie
Regreso
Letra
Hejka, Cześć Piszę to tu bo się boje, a nie mam już kontaktu z Bogiem A ucieka mi z rąk ten projekt A ziomom wystarczy ich własnych na głowie Wiesz zaraz premiera płyty, w którą włożyłem serce Padają wyznania, będą konsekwencje Na oczach publiczności przeżywam, dorastam Usłyszy sąsiad, mama i mój pracodawca mój przyszły Teściowie, koledzy, znajome To ciężar, od dawna się żyć z tym uczę Dom, melanż, stoję obok i chcę uciec Patrzysz na mnie i wiesz o mnie więcej niż ja o kimkolwiek Opowiem ci w drugiej zwrotce, połączyłem raper z człowiek Teraz ze sztucznym uśmiechem, zastygam wciąż jak na obrazach Zaciskam zęby bo przecież, otwierać się mi nikt nie kazał, nie? Wiesz o mnie tak dużo, ja o tobie tyle ile chce Przez ciebie mam w głowie burdel, sam cię zapraszałem, więc Wiesz o mnie tak dużo, ja o tobie tyle ile chcesz Nie mam pretensji w ogóle, sam pisałem każdy wers Czuję strach, strach, strach, znów z tym sam, sam, sam Taka jest cena sukcesu, lecz mnie stać, stać, stać To nie wstyd, wstyd, wstyd, dziwnie mi, mi, mi Dziś dla nowych osób mam zamknięte drzwi, drzwi, drzwi Wiesz o mnie tak dużo
videoclip
Tu nombre será publicado. Deje los campos en blanco para permanecer en el anonimato.
Enviar
Modal title
×
Insertar medios
Video URL?
(YouTube, Vimeo, Instagram, DailyMotion, Soundcloud)
×
Recuérdame
Contraseña perdida
Conectarte
Registrarse