ENVIAR LETRAS
Top 100
Lançamentos de álbuns
Artistas
Comunidade
francês
Espanhol
Português
corrija a letra Letra
Tak to się robi
por
Pono
Retornar
Letra
A robi się to tak Jestem graczem pierwszej klasy Prawdziwy rap idzie serce oddać Już dawno wybrałem, którą podążam do teraz Tam czuję się pewnie, trzymamy się rejonów Wciąż to robię zgodnie ze swoim przekonaniem Ja przekaz puszczam w eter pierwszej klasy Gonię to jak towar, gonię to jak towar Zrobię to na raz, czysty przekaz, wjeżdżam na twój sprzęt Nie dowierzają ci, którzy idą o zakład Jebać to, zrobię swoje i pójdę na dalsze stopnie Pamiętając o tych, kto wróży mi ciężką drogę Porządnie zaznaczam swoją pozycję w hip-hopie Razem ze mną Goher i jego poryte dźwięków porcje Łap proporcje i nie mów, że to za ostre Uproszczę, te słowa trafiają do ciebie wprost, nie Gdyby życie było proste, a moje cele widoczne To bym słowa tu nie zmienił, bo się nie wyświetlam z kosztem Każdemu jest ciężko, nie szukam tłumaczenia Choć się nie jest lekko przyznać jak Szpaku do Schumachera I w chuju mam jak propsy jakaś szuja zbiera Runęła kariera, to ją zbuduję od zera Jak klepła biedła, skontrowałem ją dwa razy mocniej A dziś mamy więcej niż tylko jebany problem Dawno droga obrana, wiadomo w którą stronę Więc od rana działamy, ziomal wjeżdżasz na wolę Ziomal już kończy projekt, wieczór ma być owocny Na tor wjeżdżają blachy, schematy grubych rozkmin Bo palimy tu jointy, głęboko wierzę w przyjaźń Ta prawdziwa wytrzyma jak alpinisty lina Wyrosłem na układach w tych bramach, nie nowina Dzisiaj są za mną ludzie, co dla mnie jak rodzina Tak to się robi, żeby wykurwić z butów Leci rasowy kocur, to południe, salutuj Nie dyskutuj, Pinokio, bo to nie pop-festiwal Dobry bit, konkret gra, to się kiwam Se nagrywam, bo se lubię, melo w pizdę Oni autotune, rajtuzy, kurwa, ślicznie Mam charyzmę, cisnę, jebać was, wy lapsy Salut, Tarnów, lot na stałe, tylko rapsy Mówię wprost, przepłynę most i podpalę rzekę Lecę, chociaż o włos mogłem pełzać ściekiem Jakoś tak se wolę Mercedesem, choć to nie priorytetem Jest jak jest, raz gorzej, raz lepiej Czeszę twe zwoje, lubię przejmować umysły Jestem znad Wisły, jestem psychoaktywny Słowa zamieniam w myśli, potem gonię to jak towar Od kaptura przez tabaki po koronę, to ma droga A robi się to tak Jestem graczem pierwszej klasy Prawdziwy rap idzie serce oddać Już dawno wybrałem, którą podążam do teraz Tam czuję się pewnie, trzymamy się rejonów Wciąż to robię zgodnie ze swoim przekonaniem Ja przekaz puszczam w eter pierwszej klasy Gonię to jak towar, gonię to jak towar Nawija tu znów świata cud od kołyski aż po grób Wytęż słuch tu na stałe Daję ciary wam, oczy i do głów, bit i skun I ten luz, i ty weź zaszalej Podpalamy buch i nalej, do kieliszka wiarę Prawdy nurt, serca bunt, serca bicie dalej Papciu, dziękuję ci za opiekę. Amen Nie speluna, nie lokale, dość Chcę w innym rozdziale, mówię wprost Mówię wprost tej ósemce, lwie serce do rapu Tylko szczere intecje, chodź, pakuj się dzieciaku I nie ile masz na zakup, ważniejsze co siedzi w środku Bo niejedno bydle umysłowo jest poziomu żłobku Skrajny samorodków, mówi tobie wprost PSF Orędownik tego sportu street life, nie żaden leser Esej pisze się sam pod tym samym adresem Wciąż znajdzie mnie tam [?] Marzy mi się plik grubych cyfer Mieć wciąż pełną michę, wiem, jakie jest życie Znam ulice, gdzie działa się sprytem Gdzie wszystko uknute, gdy ktoś wkurwi, ma lipę Mamy plany ambitnie Gramy rapy dobitne, jak bierz, ziom, łyk czystej W twarz mówię wprost, co mnie wkurwia Mówię dość jak odrzuca, jak żeś łoś, to wykurwiaj Lubię sos mieć w kiermanach, lubię sos Głowę dawać, lubię to, bo zarabiam, wiem, co to sztos Łapię flow jakbym ciął Całą moc wkładam w to, WWA to mój dom A robi się to tak Jestem graczem pierwszej klasy Prawdziwy rap idzie serce oddać Już dawno wybrałem, którą podążam do teraz Tam czuję się pewnie, trzymamy się rejonów Wciąż to robię zgodnie ze swoim przekonaniem Ja przekaz puszczam w eter pierwszej klasy Gonię to jak towar, gonię to jak towar Tak to się robi zawsze wprost prosto z serca Nie przemycę nigdy kłamstwa do twoich membran Prawda to pewniak, wersy odzwierciedleniem expa Jebany real life, nie bajeczki, umysłu potęga Kto? Kto? Kto? Niczym Venom się wpierdalam w czerep Błąd, błąd, błąd jak posiadasz intencje nieszczere To hip-hop, a nie disco, bo tu bajer stale Tak to się robi, ZSW znów wprost nadaje Często nie pozostawiam sobie łatwych wyborów Czas kształtuje charakter, a życie stawia do pionu Większość ludzi ciągle w biegu w pogoni do tronu Zahartowany od lat nie tłumaczę się nikomu Dzisiaj robię swoje, nie interesuje mnie melanż Już dawno wybrałem drogę, którą podążam do teraz Niejeden pewnie chciałby oszukać swój los Jego wewnętrzny głos nie powie nam tego wprost W tej parszywej dwunastce stanę się twym czarnym koniem Flow rozrywa kaganiec, idol twój już ma obrożę Wjeżdżam do loży szydercej jeszcze przed chwilą Czwarty wers jak pstryczek w nos, tego jeszcze nie było Jak chcesz tak masz, a nim zabraknie tchu, tu będę Synapsy tańczą break'a, O do E jest dumne ze mnie Rzucam to naraz, czy to osiem, czy szesnaście Tak to robi się wprost, szacunek ważny jest w rapgrze Jak mówię wprost tu po polsku, to głos rozsądku płynie z wniosków To old school w nowym wydaniu, jestem dobry w rapowaniu Mam tu jeszcze trochę miejsca, powiększam potencjał Przestać nie zamierzam, cały czas swój horyzont poszerzam Mało kto dowierza, jak wjeżdżam w bit tu ZIP Bo nikt tak nie potrafi jak my słowem się tu bawić Zanim wyciągniesz wnioski, masz prosty rachunek Rap w języku polskim, a na świecie szacunek Mówię wprost Tak to się robi, zostawiam kolejne kroki Ty ucz się od najlepszych, nie unikaj drogi Na skróty to se mogę wrócić z melanżu do domu Szacunek tu się płaci wcale nie byle komu Czyste spojrzenie, bo nie ma nic do ukrycia Każda historia oparta na chwilach z życia Tak to się robi z ludźmi, co są tu od zera Rudbooy, rozkręca się karuzela A robi się to tak Jestem graczem pierwszej klasy Prawdziwy rap idzie serce oddać Już dawno wybrałem, którą podążam do teraz Tam czuję się pewnie, trzymamy się rejonów Wciąż to robię zgodnie ze swoim przekonaniem Ja przekaz puszczam w eter pierwszej klasy Gonię to jak towar, gonię to jak towar
vídeo de música
Seu nome será publicado. Deixe os campos em branco para permanecer anônimo.
Enviar
Modal title
×
Adicionar mídia
Video URL?
(YouTube, Vimeo, Instagram, DailyMotion, Soundcloud)
×
Lembre de mim
Senha perdida
Entrar
Registrarse