ENVIAR LETRAS
Top 100
Lançamentos de álbuns
Artistas
Comunidade
francês
Espanhol
Português
corrija a letra Letra
Było Jak Było, Jest Jak Jest
por
PiH
Retornar
Letra
Było jak było, jest jak jest… Tu nikt nie próbuje naprawić świata… Na moim podwórku… Jest jak jest… Na moim podwórku… Degradacja rozpisana na rozdziały, jak po sznurku Tylu tu doświadczonych samobójców Nie wyciągaj do mnie tej przestrzelonej graby Te pół litra nie załatwi honorowej sprawy Jak kraść to kraść, swoje wyszarpać Nie masz czasu na depresję i żeby się rozpłakać Niejedną ścieżkę, chodnik zarosły chwasty Żeby na to nie patrzeć podkręcam basy Teraz wiesz, że stara kurwa to żadna strata Świat uwierzy łzom, tym bardziej łzom Judasza Kiedy idziesz drogą przykrych pomyłek Lepiej być samemu, niż z kimś na siłę Taka prawda o nieprawdach, liczy się tylko utarg Straszna chujnia, że aż boli ich dupa Twój hajs to mój hajs, na koncie szeleści Wersy, co sodomizują leszczy Tu było jak było, jest jak jest Pełny żołądek, nie delektuj się… Jedz… Nie ufaj ćpunom, wypadną z gry Ty… Idź po swoje, zapierdalaj jak zły Tu było jak było, jest jak jest Pełny żołądek, nie delektuj się… Jedz… Nie ufaj ćpunom, wypadną z gry Ty… Idź po swoje, zapierdalaj jak zły Los dopierdala na schaby, co jest dziewczynki? Pieprzyć wasze kolorowe drinki Kurewstwo na oczach grubo się mnoży Jakiś wór na nasienie, z Odlotów, przyjął depozyt Tu prawie każdy ma problemy z pornografią Robi brudne rzeczy, o ile inni nie patrzą Miłość, fałszywa miłość, to jest przekleństwo Rozwód często dłuższy, niż małżeństwo Ciężkie życiorysy, na nich rysy życia Jak starego przyjaciela ból przeszłości witasz Jeszcze wczoraj robiłeś swojej miss minetę Dziś na dołku próbujesz wysrać skitraną fetę Ludziom psują się tryby, chodzą w dziurawych butach Na tyle w tym temacie o atrybutach Ważne są rzeczy ważne, to prawo pięści Mam wszystko - chce więcej, hajs na koncie szeleści Tu było jak było, jest jak jest Pełny żołądek, nie delektuj się… Jedz… Nie ufaj ćpunom, wypadną z gry Ty… Idź po swoje, zapierdalaj jak zły Tu było jak było, jest jak jest Pełny żołądek, nie delektuj się… Jedz… Nie ufaj ćpunom, wypadną z gry Ty… Idź po swoje, zapierdalaj jak zły Jak się wali to już wszystko, tak żeby nie zostało nic na blacie Szepcze mi diabeł, mój najlepszy przyjaciel Sąsiadka wypierdala rzeczy męża za parapet Do ucha szeptał diabeł, mój najlepszy przyjaciel Było jak było, ale siedzieliśmy w bagnie razem Dziś jest jak jest, ale ciebie tutaj nie ma z nami Mimo, że czasem sobie myślisz, do nich zajdę czasem Zazdrość ci nie pozwoli przybić graby Ja w kółko słyszę, że tu jestem dzieciak Że już po wszystkim, a ja jeszcze czekam Że już nie wróci to co było i w ogóle, po co głupio się uśmiechać Kiedy wszyscy tylko chcą zobaczyć cię na dechach Kiedyś słuchałem tu, że jestem nikim Że już po wszystkim, że głupio myślisz Kiedyś słuchałem kurwa wszystkich Pójdź, tak, zrób to… Gdy się obudziłem, było już za późno Tu było jak było, jest jak jest Pełny żołądek, nie delektuj się… Jedz… Nie ufaj ćpunom, wypadną z gry Ty… Idź po swoje, zapierdalaj jak zły Tu było jak było, jest jak jest Pełny żołądek, nie delektuj się… Jedz… Nie ufaj ćpunom, wypadną z gry Ty… Idź po swoje, zapierdalaj jak zły
vídeo de música
Seu nome será publicado. Deixe os campos em branco para permanecer anônimo.
Enviar
Modal title
×
Adicionar mídia
Video URL?
(YouTube, Vimeo, Instagram, DailyMotion, Soundcloud)
×
Lembre de mim
Senha perdida
Entrar
Registrarse