ENVIAR LETRAS
Top 100
Lançamentos de álbuns
Artistas
Comunidade
francês
Espanhol
Português
corrija a letra Letra
Stąd jestem
por
Lipa (B.O.R.)
Retornar
Letra
Ci kumple ci kumple ci kumple Nie ma tu giną w tłumie Nie ma tu ich zanika uśmiech Robię to wszystko bo tęsknie podwójnie Jestem z blokowisk to czuje Jestem z blokowisk to czujny Jestem z blokowisk to nigdy nie mów mi że chuja znam ludzi i wszystkie absurdy Ja widziałem burdy schlane kurwy i tępe typy Małolaty w wc zaraz po pigułce ratowałem by jeszcze sobie pożyły Nie jestem na niby jak tabaluga jestem prawdziwy Rozpalam se szluga i słucham tej sceny i słucham i nuda i nuda i nuda Krążą ploty że ktoś węszy podejrzani są sąsiedzi Jak się najaram to weź ty obracam ciągle się ziomuś za plecy Jadę MPK bez bety kanar to jebać to wentyl Wszędzie już widzę spojrzenia podniety zwłaszcza jak czuja te skręty Omijam problem zawijam znikam se chwila Na kija poderzam do chaty nie mija chwila a mija mnie kija ale to luz to tylko jedyna jestem tuż tuż mieszkam nie willa tam gdzie umarł klimat Gdzie babcia w oknie zasypia i kima Tu zimno nie ważne czy zima czy bieda czy siano to widać Ciesz się jak możesz zasypiać te typy tu wiszą za dilla i bywa Nadal se siedzę nie widać jestem u siebie ty nie masz co gdybać Osiedle obrosło w legendy i piwa a ja se obrosłem w piórka jak widać Nie boję mówić się skąd jestem i z których klik Mam takie pochodzenie, wieże te od TV Wokół syczą ciągle węże, nie boję się ich Miejska dżungla, jesteś królem albo giniesz w mig Nie boję mówić się skąd jestem i z których klik Mam takie pochodzenie, wieże te od TV Wokół syczą ciągle węże, nie boję się ich Miejska dżungla, jesteś królem albo giniesz w mig Podwórko a szkoła bo kumple nie jestem gangusem i chuj ze robiłem wiele złego Nienawidzę kiedy widzę spore ego a pozerka elo moi ludzie mielą Moi ludzie wiedza beton zimny jak kielon wznoszony za przełom Idziemy rośniemy se w siłe mimo ze czasy przypominają mi kpinę Ja mam tu rodzine wroga i byłe i zioma i chwile A co ty masz typie ja wiem ze masz figę po poznańsku lipę spod klosza widzę Nigdy nie będziesz na wicie Ciagle tu pogoń za kwitem Dzieciaki pogonią ci tytke biała jak bałwan na zime a w nocy tu spojrzenia Krzywe weź idź tej Żyłem na biedzie i żyje szacun dla ludzi co widze na codzień nie kiedy jest lepiej i kwit jest i odkąd jestem pod szyldem Nie boję mówić się skąd jestem i z których klik Mam takie pochodzenie, wieże te od TV Wokół syczą ciągle węże, nie boję się ich Miejska dżungla, jesteś królem albo giniesz w mig Nie boję mówić się skąd jestem i z których klik Mam takie pochodzenie, wieże te od TV Wokół syczą ciągle węże, nie boję się ich Miejska dżungla, jesteś królem albo giniesz w mig Bierzemy życie na bary, każdy problemów gabaryt 061 to pary, tutaj na zawsze jak dziary Wiemy, że marka jak łyżwa, style to czysta charyzma Nie muszę mówić skąd jestem, chłopaki z bloków nie wystaw Pluli na tą klikę, dzisiaj chcą świecić na klipie Pluli na tą klikę w cztery oczy wolą milczeć Popatrz kogo nie ma, chociaż kiedyś zbijał witę Dziś gardzimy jego sh*tem jakby stał się politykiem Nie wycieram gęby tym, kto dał mi chleb Krupier życia, poker z łapy, a nie żaden blef Nikt tu nie jest wybujany, omijamy tani wlew Bo tu muzyka i fakty kleją się jak każdy wers PTKWO - dożywotnio dom PTKWO - przed lamusami schron Kiedy pytasz mnie skąd jestem, moje crew to BOR Jak do kogoś masz problem, to kurwa pucuj tron PTKWO - dożywotnio dom PTKWO - przed lamusami schron Kiedy pytasz mnie skąd jestem, moje crew to BOR Jak do kogoś masz problem, to kurwa pucuj tron
vídeo de música
Seu nome será publicado. Deixe os campos em branco para permanecer anônimo.
Enviar
Modal title
×
Adicionar mídia
Video URL?
(YouTube, Vimeo, Instagram, DailyMotion, Soundcloud)
×
Lembre de mim
Senha perdida
Entrar
Registrarse