ENVIAR LETRAS
Top 100
Lançamentos de álbuns
Artistas
Comunidade
francês
Espanhol
Português
corrija a letra Letra
Kofeina
por
Kpsn
Retornar
Letra
[Refren] Nie działasz jak amfetamina Ale mieszam ciebie z papierosem i stres mija W pracy w szale, w studio z wokalem kofeina Takie duże dawki walę, kurwa, że zasypiam Żółty Camel, podwójne espresso i nagrywka Jaki energetyk, czarna kawa, nie, to zwijaj Oczy zalepione przed charówą, no to chwila Zaparzam wodę, sypię dwie łychy, no i see ya Zalewam wrzątkiem jak tych, kurwa, młodych gniewnych Kryształ im pokarał zęby, klej rymy jak neptyk Od zawsze człowieku tu self-made'em i to cieszy Kiedyś odpulali, dziś chcą na płytach me wersy Stare znajome mówią: "Piotrek se dumne jesteśmy" Weźcie spierdalajcie, piję kawę, greźdam w zeszyt Sodówa to wam odjebała, ciągle jestem lepszy Lecz się nie przechwalam, sobie działam, rzucam ręcznik Piję kawę, zaraz do niej szlug następny Zawsze miałem flow, stary, tylko ze mnie leń, ty Się odzywają, piszą, widzą we mnie interesy Jebane bolce, mów mi kurwa typie silnoręki Nie pierdole, że tu z kranu będzie leciał Jack mi Lecz jak ziom JNR, se podniosę tutaj Henny Piję kawę, spalam peta, potem powtórz, przechyl Nie zadaję pytań stary tu jak małe dzieci [Refren] Nie działasz jak amfetamina Ale mieszam ciebie z papierosem i stres mija W pracy w szale, w studio z wokalem kofeina Takie duże dawki walę, kurwa, że zasypiam Żółty Camel, podwójne espresso i nagrywka Jaki energetyk, czarna kawa, nie, to zwijaj Oczy zalepione przed charówą, no to chwila Zaparzam wodę, sypię dwie łychy, no i see ya Kocham ten stan tu jak Kaśka Nosowska Jak piszę i nagrywam, to nie dzwonić, nara, dobra Dziś znowu sam się bujam, nikt nie pyta co tam Takie życie, jak mają potrzeby to full contact Znów czuję się jak obcy, znowu jest insomnia Lecz nie taka, że się jara nią tu twoja siorka Mam szacunek ludzi, którzy dostali po kościach Życie nie szczędziło im tu szkód stary no więc obczaj Moje życie to nie bajka, ale też nie wojna Nie na wszystko mam czas, jak zamulam sorka Coś tutaj się spowalnia, wjeżdża kawa tak gorąca Jak te moje nerwy rano tu na początku tygodnia Nie ma tu siemano ani allright Ze wszystkim jesteś sam, kurwa, ty i twoja głowa Nie mogę się skupić, to o nawykach nie nałogach Myślę o niej jak o kawie i tych papierosach Kumasz? [Ewelina Baran] To środowisko - autodestrukcja Znowu musisz się zmuszać Kofeina, nikotyna, spokój znów tak Ludzie szmaty - rzeczywistość u nich nudna [Refren] Nie działasz jak amfetamina Ale mieszam ciebie z papierosem i stres mija W pracy w szale, w studio z wokalem kofeina Takie duże dawki walę, kurwa, że zasypiam Żółty Camel, podwójne espresso i nagrywka Jaki energetyk, czarna kawa, nie, to zwijaj Oczy zalepione przed charówą, no to chwila Zaparzam wodę, sypię dwie łychy, no i see ya
vídeo de música
Seu nome será publicado. Deixe os campos em branco para permanecer anônimo.
Enviar
Modal title
×
Adicionar mídia
Video URL?
(YouTube, Vimeo, Instagram, DailyMotion, Soundcloud)
×
Lembre de mim
Senha perdida
Entrar
Registrarse