ENVIAR LETRAS
Top 100
Lançamentos de álbuns
Artistas
Comunidade
francês
Espanhol
Português
corrija a letra Letra
Gdyby
por
Intruz
Retornar
Letra
Pewnie gdyby nie muzyka, leżałbym trzeci raz Myślałbym co ukraść, albo kilo komuś dał Psy wjeżdżałyby na kwadrat, jak kiedyś dziesięć razy Na farcie potrafię składać w teksty wyrazy Klapa z zewnątrz zamknięta, otworzyła się na dobre Z dwóch pokoi do domku, dla mnie to jest progres Wyszedłem z ulicy, ale nie ulica ze mnie Przez przypał za grosze mają męczyć mnie codziennie? Na ścianie rozkminki nie wyjaśnią nic, to pewne Szkoda nerwów marnować, odbijam w swoje miejsce Syn nie przejdzie tego, co ja, przysięgam, że tak będzie Na kanapie przed szkiełkiem, nie z każdym wszędzie Przeszedłem dużo więcej niż zwykły szary chłopak I od zawsze wiedziałem, która to jest lepsza droga Telefon odbieram, kto by nie dzwonił Chyba że mam gorszy humor, zresztą, to pierdolić Za głupoty już odbiło mi się nieraz grubo Przez śmieszne pieniądze siedziałem i to dużo Psy męczyły, naprawdę, nie, że tylko o tym gadam Szwendać mi się nie chcę naćpanym, więc odpadam Za głupoty już odbiło mi się nieraz grubo Przez śmieszne pieniądze siedziałem i to dużo Psy męczyły, naprawdę, nie, że tylko o tym gadam Szwendać mi się nie chcę naćpanym, więc odpadam Przecież wiem jak smakuje gorycz porażki W tle wódka, dlatego myślałem: "Się ogarnij" Obrazy z dzieciństwa nie były kolorowe Gdybym tego nie widział, to bym dalej tracił głowę Pomysły nowe, czasem głupio, muszę przyznać Trzeba było wybrać, co osiągnąć chcę, czy szach mat Czy gram dalej, kiwam przeciwników, strzelam gole Gdybym szansy nie skorzystał, byłbym głupi, ja pierdolę Nie wiedzą ile czasu poświęcić trzeba żeby Jakoś wszystko wyglądało, jak się chce i w siebie wierzy Biznesmena od przestępcy różni dobry adwokat Wiem jak inni myślą, krok na przód, rozkmiń co masz Zamiast czaić się, marnować, dużych rzeczy trza dokonać Opinie postronnych nie ruszają może kogoś Ja od zawsze wiedziałem jaką chciałbym iśc drogą Trzydzieści cztery lata, 86' moja data Za głupoty już odbiło mi się nieraz grubo Przez śmieszne pieniądze siedziałem i to dużo Psy męczyły, naprawdę, nie, że tylko o tym gadam Szwendać mi się nie chcę naćpanym, więc odpadam Za głupoty już odbiło mi się nieraz grubo Przez śmieszne pieniądze siedziałem i to dużo Psy męczyły, naprawdę, nie, że tylko o tym gadam Szwendać mi się nie chcę naćpanym, więc odpadam Gdyby ściany były grubsze, może krzyk byłby szeptem To ja obudziłem kurwa śpiącą królewnę Gdyby nie spał na siedząco, może by nie straszył Chłopiec bał się nocą, ale nie gróźb waszych Gdyby uśmiech dziecka nie był kruchy jak krust Nauczycielka w szkole powie wam, kto to Intruz Gdyby gwóźdź wbity w deskę nie był tym ostatnim To sam bym zatrzymał puls, chuj w ten wasz ranking Gdyby kurwa nie rap, to byś pewnie sypał popiół Baba siała mak, dziadek robił opium Gdyby słuchał mnie mój brat, może miałby czyste ręce Chcę swój kopertowy dach, od państwa niczego nie chcę Gdyby nie było wad, to nie byłoby radochy Czasami kocham was nawet za wasze głupoty Gdyby kurwa nie stres, bym normalnie kubek trzymał Nadaje Opole łez, TPS, weź nie gdybaj Za głupoty już odbiło mi się nieraz grubo Przez śmieszne pieniądze siedziałem i to dużo Psy męczyły, naprawdę, nie, że tylko o tym gadam Szwendać mi się nie chcę naćpanym, więc odpadam Za głupoty już odbiło mi się nieraz grubo Przez śmieszne pieniądze siedziałem i to dużo Psy męczyły, naprawdę, nie, że tylko o tym gadam Szwendać mi się nie chcę naćpanym, więc odpadam
vídeo de música
Seu nome será publicado. Deixe os campos em branco para permanecer anônimo.
Enviar
Modal title
×
Adicionar mídia
Video URL?
(YouTube, Vimeo, Instagram, DailyMotion, Soundcloud)
×
Lembre de mim
Senha perdida
Entrar
Registrarse