ENVIAR LETRAS
Top 100
Lançamentos de álbuns
Artistas
Comunidade
francês
Espanhol
Português
corrija a letra Letra
Nawet gdy
por
Gedz
Retornar
Letra
I nawet gdy ci świat nie daje szans, ty nie poddawaj się, bo siła w nas Ty wiesz brat (ty wiesz brat), ty wiesz brat (ty wiesz brat) I chociaż zamiast zysków więcej strat, budujesz sam swój lot ile jest wart To nasz czas (to nasz czas), to nasz czas (to nasz czas) I nawet gdy ci świat nie daje szans, ty nie poddawaj się, bo siła w nas Ty wiesz brat (ty wiesz brat), ty wiesz brat (ty wiesz brat) I chociaż zamiast zysków więcej strat, budujesz sam swój lot ile jest wart To nasz czas (to nasz czas), to nasz czas (to nasz czas) W oknach zapalone światła, na blokach jak equalizer Iskra w oczach, pod nimi garda, wojna, naprzeciw idę Prawo dżungli to standard, siłę przebicia ma lider Nie tylko mi czas pokazał, chuj z nimi, vide cul fide Jak wilki poczują krew, zaraz się zlecą na pewno Tak to już jest jak się zapomina - mori memento Nie każdy ma gest, nie każdy pomożе dziś, wiem to Family first, rodzina dla mnie rzeczą świętą jеst Życie przygasza jak bongo, gdy nie złapiesz bucha Tutaj na okrągło - afery, odwyk i pucha Oby się wiodło, dlatego dziś na zimne dmucham I wolę tak, ziom, bo nieważne, czy mróz, czy upał I nawet gdy ci świat nie daje szans, ty nie poddawaj się, bo siła w nas Ty wiesz brat (ty wiesz brat), ty wiesz brat (ty wiesz brat) I chociaż zamiast zysków więcej strat, budujesz sam swój lot ile jest wart To nasz czas (to nasz czas), to nasz czas (to nasz czas) I nawet gdy ci świat nie daje szans, ty nie poddawaj się, bo siła w nas Ty wiesz brat (ty wiesz brat), ty wiesz brat (ty wiesz brat) I chociaż zamiast zysków więcej strat, budujesz sam swój lot ile jest wart To nasz czas (to nasz czas), to nasz czas (to nasz czas) Znam dobrze gorycz jak beztroską słodycz i chwilę, gdy ziomek mówi: ,,Będzie lepiej" Wiem co to hotele i pełne portfele, jak nie mieć na szamę a piwo pod sklepem Widziałem wiele, szara rzeczywistość powala jak cios na kolana Kolejny raz, kolejna rana, już minął czas, kolejna zmiana Przykładów wiele tu życie nam daje, dziesiątki wątków jak talia kart Na własnej skórze się sam przekonałem kto był w porządku, a kto nie był wart Nieważne jak zaczniesz, bo bywa różnie, ważne jak skończysz - meta, nie start Goń swe marzenia, spełniaj się dzieciak, wypełnij pustkę i nie licz na fart Bo nie jeden już tu zgasł i to nie raz zmarnowany talent, do dechy gaz Chciał dobrze żyć, a co innego, czas pokazał co jest grane (co jest grane ) Jak wspomniałem wcześniej, może to moment na zmianę Masz plan i działaj, chyba rozumiesz przekaz Jak gdzieś się kiedyś spotkamy, powiesz, że dobre są zmiany Kiedy upadasz i wstajesz, bo to się dzieje nie raz Życie ściska za jaja, jakby kochało falset Dopiero co złapałeś balast, nowe problemy jak kastet Na ból egzystencji nie działa tramal, a tym bardziej twarde Sam sobie hodujesz dramat, obyś miał dobrze gonić przynajmniej Bo czas nie płynie wolniej, nawet jak mierzy go kartier Chciałeś żyć spokojniej, a świat odpala streetfighter I ciągle nowe fobie mają na muszce jak snajper cię Od samobójczych na kacu, po te mniej normalne
vídeo de música
Seu nome será publicado. Deixe os campos em branco para permanecer anônimo.
Enviar
Modal title
×
Adicionar mídia
Video URL?
(YouTube, Vimeo, Instagram, DailyMotion, Soundcloud)
×
Lembre de mim
Senha perdida
Entrar
Registrarse