CORRECT LYRICS

Lyrics : KAGANIEC

Załóż jej kaganiec bo się nie zamyka gęba
Twoja dziwka pokazuje aparat na zębach
Jej nie pukam, bo się rusza jakby była z drewna
Zanim nas spotkała była siebie taka pewna
Nie ma dla niej miejsca
Nie mam dla niej serca
Zaciśnięta pętla, teraz się rozpędzam
Moi ludzie DPD, latamy po piętrach
Moi ludzie DHL, latamy po piętrach

Ona nie chce z Tobą dłużej mieszkać
Ona Ci spierdala w stylu fenka, ( UumUumUum )
Mój koleżka mówił że to męka
Z taką kurwą mieszka mówi, że udręka
Ponoć lepsza ręka, od niej jest
On Tobie uciekał a Ty mówisz od niej precz
Czego oczekiwać, Twoje życie śmieszny skecz
Zazwyczaj tu suki Tobiе pierwsze mówią precz

Załóż jеj kaganiec bo się nie zamyka gęba
Twoja dziwka pokazuje aparat na zębach
Jej nie pukam, bo się rusza jakby była z drewna
Zanim nas spotkała była siebie taka pewna
Nie ma dla niej miejsca
Nie mam dla niej serca
Zaciśnięta pętla, teraz się rozpędzam
Moi ludzie DPD, latamy po piętrach
Moi ludzie DHL, latamy po piętrach