CORRECT LYRICS

Lyrics : Voodoo Kartel

Yo, wow
Voodoo, Voodoo, Voodoo, Voodoo

Siema, wita cię na bitach szalony artysta, krawiec
Nie na przypał tykwa szyta i na tym nie poprzestanie
Z igłą nitka, gdzie ją wbić mam? Miejsca tam przygotowane
Dbam o zdanie, aksamitami okryta każda krawędź
Od zawsze po dziś dzień to jedyne wyjście
Byście kwit w bólach rodziła ta zwrotka
Jak mi nie wyjdzie to zorganizuje dzień umarłego noworodka
Jeżeli krzywdzę czyjeś uczucia tym, że z rozmachem niszczę, no to posprzątam
Ja tylko ćwiczę, a że jestem mistrzem to cisnę na łeb nie spontan
Co tam? Jeden z drugim klepiesz morda
Lecę lepiej, przecież "so high", ale weź się nie ciesz
Torba tego co Cię zmiecie, w nos wal
To Ci beret zgniecie, Torwar się wypełnił śmiecie
To scam, ale lansujecie gościa co se poćpał dobę
Mamy chamy, mamy gramy, gramy koncert tak akurat
Pęka skóra, cegły w murach i dymi aparatura
Tu rap w gadce, nie zamulam u nas zawsze gardła zdarte
Voodoo typie to jest marka, my tworzymy to jak kartel

Voodoo, Voodoo, Voodoo, na głowach kaptury czarne
Voodoo, Voodoo, Voodoo, uprawiamy to jak magię
Voodoo, Voodoo, Voodoo, powtarzamy to jak mantrę
Voodoo, Voodoo, Voodoo, my tworzymy to jak kartel