CORRECT LYRICS

Lyrics : Bullet Time

To tylko kolejna planeta od słońca
Tylko kolejna zakręcona zwrotka, ej
To tylko kolejny Rothmans, ej
To tylko kolejna zdzwonka
Po ile u ciebie piątka?
Cena jest dobra i kontakt
Zgasłem, nie ma we mnie ognia
Znów ta hiena, monotonia

Leżę jak pojeb, przybity jak kołek
Jak pytasz co u mnie, to tyle w sumie
Zgarnąłem co moje, zrobiłem swoje
Otwarłem Pandorę, to zamknąłem trumnę
Dzień się zaczyna i nagle lawina niezałatwionych spraw ryje mi formę
Dzień się zaczyna, to i ja zaczynam rozmyślać nad jego końcem
A jak jestem w dole, to biorę se worek, choć to nie pomaga w ogóle
Na krótką chwilę pomaga zapomnieć, że w ogóle istnieje problem
Bąbel, jestem na bombie już ciągle, jestem już ciągle na bombie
Może rozdwoję się, albo rozbroisz mnie, albo ta bomba tu w końcu pierdolnie
Słucham "Ōmori Ōmori", co będę pierdolił, że nie mam idoli, jak mam ich
Siedzę w niewoli tych kannabinoli, zanim to spierdolisz, to weź to ogarnij
Nie chcę jak oni i nie chcę jak tamci, widać na dłoni, że trąci ich plastik
Wiem, że zaboli, nie boję się prawdy, wyceluj proszę, naciśnij spust klamki