CORRECT LYRICS

Lyrics : Worki w tłum

Joł
Undertowy
Miesięczny
OIO

Rzucam worki w tłum, tłum
Kto łapie, ten jara!
Kto łapie, ten jara!
Kto łapie, ten jara!
Rzucam worki w tłum, tłum
Kto łapie, ten jara!
Kto łapie, ten jara!
Kto łapie, ten jara!

Wyjebało jej oczy z orbit, OIO guma, nie Orbit
OIO guma, nie Orbit, OIO guma nie Orbit
Boysband wyjebie kokpit (kokpit)
OIO guma, nie Orbit, OIO guma, nie Orbit
Kto, kto, kto łapie, ten jara!
W jednej ręce trzymasz wora, w drugiej masz zapalar
Kto, kto, kto łapie, ten jara, kto łapie, ten jara!
Na palarni czuję swąd, a ktoś obok to rozpala
Cooo?
Kto, kto, kto łapie, ten jara!
Cooo-o-o-o?
Rzucam worki w t... ja pier...

Rzucam worki w tłum, tłum
Kto łapie ten jara! (co?)
Kto łapie, ten jara! (co?)
Kto łapie, ten jara!
Rzucam worki w tłum, tłum
Kto łapie, ten jara! (co?)
Kto łapie, ten jara!
Kto łapie, ten jara!

Sobota wieczór, humor gituwa (co?)
Humor gituwa
Nie będę trzeźwy, nie wierzę w cuda (co?)
Nie wierzę w cuda
Jarane worki, pita jest wóda (co?)
Pita jest wóda
Rzucam te worki, rzucam po klubach
Rzucam po klubach

Rzucam worki w tłum, tłum
Kto łapie, ten jara!
Kto łapie, ten jara!
Kto łapie, ten jara!
Rzucam worki w tłum, tłum
Kto łapie, ten jara!
Kto łapie, ten jara!
Kto łapie, ten jara!

Poratuj obok ziomka, jeśli nie ma w łapie peta
Jebać maczanki, tylko natura saszeta
Dym bucha jak z komina, typie, wiesz za co płacisz
To jak benzyna, mordo, tego już nie zgasisz
Słuchaj tego, bo to miało miejsce naprawdę
W pierwszej klasie, na klatce poznałem pannę
Która miała dać mi dojebany towar
Ale donosiła tylko jebaną maczankę
Bardziej niż buch, buch, jarały mnie jej cyce
I dzwoniłem regularnie, do momentu aż chłopak wyszedł
Czerwone oczy to jedyne co nas trapi
Już w piaskownicy lataliśmy z wiaderkami
Łapcie łapami worki z ziołami
Nie gadamy z policjantami

Rzucam worki w tłum, tłum
Kto łapie, ten jara!
Kto łapie, ten jara!
Kto łapie, ten jara!
Rzucam worki w tłum, tłum
Kto łapie, ten jara!
Kto łapie, ten jara!
Kto łapie, ten jara!